Przełom Online
PODŁĘŻE. Prom przez Wisłę znów popłynie
![PODŁĘŻE. Prom przez Wisłę znów popłynie](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2014/07/29/3232.jpg)
Od przyszłego czwartku każdy, kto będzie miał ochotę przeprawić się przez Wisłę, może to zrobić promem. Podczas miejscowej imprezy, zwanej Kalwaryjką, poświęcono wyremontowanego „Drogowca”.
Prom zatonął w ubiegłym roku, podczas powodzi. Wcześniej kursował między Podłężem a miejscowością Przewóz w powiecie wadowickim. Był jego własnością.
- Ze względu na ogromne koszty zakupu nowego promu, zdecydowaliśmy się na remont starego. Pochłonął 190 tys. zł. 20 proc. tej kwoty pokryło chrzanowskie starostwo, gmina Alwernia i Spytkowice – wylicza starosta wadowicki Jacek Jończyk.
Prom będzie kursować codziennie w godz. od 5.00 do 23.00. Koszt przeprawy w jedną stronę to 7 zł za samochód i 3,50 zł za osobę. Rolnicy posiadający w pobliżu pola, mogą to zrobić za darmo.
- Cennik pozostał taki sam, jak uchwalony w 2005 roku – zaznacza Jończyk.
Wyremontowany „Drogowiec” jest ubezpieczony.
W inauguracyjnej przeprawie promu przez Wisłę uczestniczyli lokalni samorządowcy. Nie zabrakło również będącego z wizytą w Alwerni rzecznika rządu Pawła Grasia.
(e)
Komentarze
6 komentarzy
Ja także myślę, że te 7 zł to stanowczo za dużo. Jak dobrze pamiętam przeprawa kosztowała 3,5 zł za samochód i 1,5 zł za rower. Może Przełom sprawdził by ceny przepraw np. w gminie Czernichów czy Skawina ? Tam też pływają promy.
Wedle słów starosty wadowickiego Jacka Jończyka, poprzednie kwoty były ustalone przez przewoźnika. Płacił starostwu ryczałt w wysokości 100 zł i mimo, że istniała uchwała z 2005 r. nałożył niższe stawki za przewóz. Kiedy prom zatonął, umowa wygasła. Starostwo postanowiło ogłosić przetarg na obsługę wyremontowanego "Drogowca", którego jest właścicielem. Na jej mocy płaci przewoźnikowi ryczałt w kwocie 11 tys. zł mies., ale przewoźnik musi odprowadzać do starostwa pieniądze z opłat za bilety. Ceny narzuciło starostwo , choć nie wykluczone, że wobec protestów mieszkańców, mogą się one zmienić. Przez kilka najbliższych miesięcy urzędnicy będą kontrolować sytuację w zakresie liczby przewozów i liczby osób korzystających z promu, jak wpływów z opłat za bilety. Z tego co wiem, alwerniańscy radni mają zamiar zaangażować się w sprawę i skłonić powiatowych radnych z Wadowic do obniżenia cen za przewóz. O sytuacji będziemy informować, pozdrawiam
Cały Przełom najpierw pisze, potem wyjaśnia.A może kiedyś najpierw coś konkretnie ustalicie a potem napiszecie ?
Witam, Sprawdzimy jeszcze te dane, ale zgodnie z uchwałą Rady Powiatu Wadowickiego z 2 czerwca 2005 r. opłata za jednorazowy przejazd samochodu o masie do 3,5 tony miała wynosić 7 zł, a o wadze do 550 kg 2 zł, natomiast za 1 os. 0,50 zł (do sprawdzenia w BiP). Wynika z tego, że starosta albo nieprecyzyjnie to określił, albo nie do końca wiedział, jaka była wysokość dotychczas rzeczywiście pobieranych stawek. We wtorek to wyjaśnimy, pozdrawiam
Pogięło? Prom kosztował 1,5 od osoby i 3,5 samochód.
"- Cennik pozostał taki sam, jak uchwalony w 2005 roku – zaznacza Jończyk." To dziwne bo z tego co pamiętam przejazd za prom samochodem osobowym w jedną stronę kosztował 3,5zł a nie 7zł tak jak w artykule. Coś się tu chyba nie zgadza.