Życia bez muzyki nie mogę sobie wyobrazić

Dzisiaj przypada Święto Muzyki. Obchodzone jest w wielu krajach na całym świecie, w tym także w Polsce.

Powiem szczerze, że życia bez muzyki nie mogę sobie jakoś wyobrazić. W żadnym przypadku nie mam na myśli gry na jakimś instrumencie, bo podejmowane próby kończyły się na zerwanej strunie od gitary czy złamanej pałce perkusyjnej. Jeśli chodzi o talent do śpiewania, to w kolejce po niego też nie stałem.

W tej sytuacji pozostało mi słuchać tego, co stworzyli zdecydowanie lepsi ode mnie. Co ważne, sprawia mi to wielką frajdę.

Słucham różnej muzyki, od lat odkrywając jej kolejne odcienie. Lista wykonawców jest długa, choć są tacy, do których wracam regularnie, jak Iron Maiden, Metallica, Kult, T.Love, The Clash, Social Distortion, U2, Sick Of It All czy ostatnio Wardruna. To oczywiście w bardzo, ale to bardzo dużym skrócie.

Żałuję tylko, że koronawirus storpedował tegoroczne plany koncertowe. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy, a do tego czasu "odpalić" kolejną płytę z dobrą muzyką.

A jakie są Wasze ulubione zespoły i płyty, do których chętnie wracacie?

Przeczytaj również:

Idziesz na lokalny mecz piłkarski? Sprawdź, co musisz wiedzieć

Koronawirus. 2 nowe zakażenia w powiecie. Zmarła kolejna osoba z Małopolski (RAPORT)

Na Lipowcu kręcili film o polskim królu

Tyle zarabiają pracownicy szpitala

Pyszne rogaliki z orzechami. Spróbujcie ich sami

Lekkoatleci z Trzebini w pierwszym starcie z rekordami życiowymi

Nietrzeźwi rowerzyści i kierowca volkswagena

Dzieci grały, rodzice dopingowali (WIDEO, ZDJĘCIA)