- Mały fragment naszej muzyki, która nie może się doczekać, żeby dać się wszystkim posłuchać. 100% live z domowej kanapy nagrany w czasie kwarantanny - promują swój debiut.

Ta para utalentowanych muzyków postanowiła połączyć nie tylko wspólną drogę życia, ale też pasji.
- Piszę teksty i śpiewam, a Tomek wymyśla melodie, aranżuje i produkuje całą naszą muzykę - mówi Małgorzata Basiuk, wokalistka.

Studio założyli w domu. Ich również zaskoczyła obecna rzeczywistość. Dlatego słuchaczy zapraszają do własnego salonu, na swoją kanapę. Artystyczny klimat podkręca niebanalna nuta w aranżacji Tomasza Basiuka.
- Ten pierwszy kawałek jest tylko małym wycinkiem tego, co szykujemy. Będzie dużo elektroniki, ale na płycie na pewno oprócz nas zaprosimy gości, żeby wnieśli też trochę swojej muzycznej wrażliwości i energii do tych kompozycji - zdradza wokalistka.

Pierwsza propozycja tego małżeństwa to "Unoszę się lecę":
- Mamy nadzieję, że przede wszystkim ludzie będę odbierać nasze piosenki emocjonalnie, że będą słyszeć w nich prawdę i że będą się czasem przy nich wzruszać, czasem tańczyć, a czasem wsłuchiwać się w tekst głębiej i czytać go dla siebie na nowo - podkreślają.

Gosia Basiuk: tekst, wokal
Tomek Basiuk: muzyka, iPad Minimoog