Przełom Online
Koronawirus. Ile to może potrwać?
9 tysięcy. Tyle może za miesiąc wynieść liczba zakażonych koronawirusem w Polsce. Zahamowanie wzrostu epidemii przewidywane jest ok. 20 kwietnia. Taką prognozę przesłała PAP spółka ExMetrix, specjalizująca się w prognozowaniu gospodarczym i społecznym.
Według niej najszybszy przyrost osób zakażonych może wynieść około 400 na dobę i nastąpi w okresie 28 marca - 8 kwietnia (między 25 a 35 dniem epidemii). Opracowując model przebiegu epidemii w Polsce, przeanalizowano jej przebieg w krajach, w których koronawirus rozprzestrzenił się już wcześniej - w Chinach, Korei Południowej, Japonii i niektórych krajach europejskich.
Prognoza zakłada, że czas trwania epidemii w Polsce może być nieco dłuższy, niż w Chinach - prawdopodobnie ok. 48 dni, podczas gdy w Chinach wynosił ok. 40 dni.
Przy formułowaniu prognozy ExMetrix uwzględnił kilka czynników:
- przebieg pandemii w wielu krajach
- czynniki meteorologiczne
- stan opieki zdrowotnej w danym kraju
- kondycję zdrowotną społeczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem czynników ryzyka takich jak choroby onkologiczne, kardiologiczne, cukrzyca i otyłość, a także strukturę demograficzną społeczeństwa
- poziom restrykcji stosowanych przez władze i przestrzeganie ich przez obywateli.
Przeczytaj również:
Po kwarantannie należy ci się świadczenie
Zamiast kontroli policji mają być zdjęcia z domu
Przewoźnik zawiesił kursy do Krakowa i Katowic
Komentarze
1 komentarz
Nie zajmuję się prognozowaniem, ale 12 kwietnia są święta. To czas przyjazdów z zagranicy, rodzinnych odwiedzin i niezdrowego żarcia obciążającego organizm. Ile osób powstrzyma się od tego? Według mnie ok. 20 kwietnia będzie ponowny wysyp zachorowań i wtedy trzeba będzie zaostrzyć kwarantannę.Potem będzie cieplej i bardziej optymistycznie. To oczywiście darmowa prognoza laika dla czytelników Przełomu.