Operacja "kubły na bioodpady" za 3,5 mln zł w zawieszeniu - przelom.pl
Zamknij

Operacja "kubły na bioodpady" za 3,5 mln zł w zawieszeniu

20:00, 05.10.2019 Alicja Molenda
Skomentuj Czy estetyczne boksy na śmieci na osiedlach pomieszczą nowe 1100-litrowe kubły na bioodpady? Czy estetyczne boksy na śmieci na osiedlach pomieszczą nowe 1100-litrowe kubły na bioodpady?

Według obliczeń związku śmieciowego, na odpady organiczne w Trzebini, Chrzanowie i Libiążu potrzeba ponad 18 tysięcy kubłów. W sąsiednim Jaworznie już je rozwożą. U nas, nie wiadomo wciąż kto i kiedy je kupi?

W domach jednorodzinnych mają być kubły 120-litrowe. Związek i zarządcy budynków wielorodzinnych mają natomiast odmienne zdania na temat koniecznej pojemności kubłów potrzebnych na bioodpady na osiedlach.

Teresa Jarczyk, radna z Trzebini, podobnie jak zarząd spółdzielni, jest przekonana, że mieszkańcy bloków produkują nie więcej jak 3 litry bioodpadów na tydzień, a nie 10 jak oszacował związek, i że w związku z tym na osiedlach nie potrzeba 1100-litrowych pojemników na ten odpad, co zakładano w nieudanych jak dotąd  przetargach na wywóz odpadów. Podczas sesji radna  przypomniała, że trawę wywożą stamtąd firmy odpowiedzialne za jej koszenie i nie potrzeba dla nią miejsca w kubłach na bioodpady. Ten zawyżony szacunek, zdaniem Teresy Jarczyk, na pewno ma wpływ na cenę wywozu śmieci, bo wykonawca tej usługi musi takie kubły kupić. Może też być problem ze zmieszczeniem nowych pojemników w osiedlowych boksach na śmieci.

Reprezentant Trzebini w zarządzie związku, Waldemar Wszołek, dwa tygodnie temu obiecał radnej Jarczyk, że postulat zarządców nieruchomości wielomieszkaniowych dotyczący bioodpadów przekaże, ale nie wiadomo, czy to zrobił i z jakim skutkiem. Zarządcy od dawna twierdzą, że związek ich po prostu nie słucha. I są tym zniesmaczeni, bo mieszkańcy budynków wielorodzinnych to przecież 42% jego klientów!

Mały, 120-litrowy kubeł na bioodpady kosztuje 170 zł, duży 1100-litrowy - 1200 zł.

Pojemniki na bioodpady, które trzeba kupić dla wszystkich nieruchomości obsługiwanych przez związek śmieciowy Chrzanowa, Trzebini i Libiąża wg dotychczasowych specyfikacji przetargowych mają kosztować 3.583.680 zł. Ma ich być 18.814. W tym:

18.304 szt. 120-litrowych   (koszt 3.111.680 zł)

140  szt.  240-litrowych  (koszt 28.000 zł)

370 szt. 1100-litrowych (koszt 444.000 zł)

Czy obliczyliście już państwo, ile produkujecie bioodpadów na tydzień i jaki kubel byłby wam na nie potrzebny? Kubły mają być opróżniane raz na dwa tygodnie w domach jednorodzinnych i raz w tygodniu na osiedlach (zimą rzadziej). Na razie nie ma jednak pewności co do tej częstotliwości, bo wobec problemów z rozstrzygnięciem przetargu na wywóz odpadów w Chrzanowie, Trzebini i Libiążu, warunki tego zamówienia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Wygląda na to, że w śmieciowym temacie znów jesteśmy daleko w lesie, o edukacji już nie wspomnę, a przecież mieliśmy być liderami...

Bioodpady to: resztki jedzenia (bez kości), resztki owoców, warzyw, skorupki  jaj, obierki, trawa, liście, kwiaty, trociny, rozdrobnione głęzie, fusy od kawy i herbaty.

 

 

(Alicja Molenda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

passatwvpassatwv

0 0

A jezeli ktos sie zadeklaruje ze nie jest mu potrzebny taki pojemnik bo na swojej posesji ma dzialajacy kompostownik to bedzie mial znizke na rachunek za smieci?
21:02, 05.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

K T O SK T O S

0 0

Na zniżkę bym nie liczyła bo kasa musi się im zgadzać i czy odbierają pusty czy zapełniony w połowie to i tak płacisz. 08:03, 06.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AAAAAA

0 0

10 litrów na tydzień na osobę to i tak może być za mało. Większość to będzie przeterminowana żywność. Ale lepiej postawić małe kubły i odbierać codziennie, niż postawić fabrykę smrodu, robactwa i szczurów opróżnianą raz na tydzień. Będziemy mieli pod blokami to, co teraz mają obok kompostowni i wysypisk. Wielkie kubły można postawić jak będzie mróz, ale to wymagałaby od firmy zbierającej wysiłku umysłowego w postaci sprawdzania prognozy pogody i logistyki. A to kosztuje... 100 zł na głowę i nic mniej. Albo wracamy do wyrzucania bioodpadów w lasach. 10:17, 06.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Podpisz się___Podpisz się___

0 0

"mieliśmy być liderami..." Ale to jest problem mieszkańców czy "rządzących". Bo obywatel jest stawiany przed faktem dokonanym... Zapewne zwykli ludzi są liderami w swoim otoczeniu, bo robią to dla siebie i nie potrzebują nie wiadomo ilu milinów aby posegregować odpady po prostu je segregują. Problem jak zawsze jest po stronie rządzącej, ktoś chce się na tym interesie obłowić i wcale z tym się nie kryje do tego jak widzimy ma już swoich popleczników tu i tam:) 15:17, 06.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Podpisz się___Podpisz się___

0 0

Dyrektywa Unijna o segregacji na 5 frakcji to zapewne stek bzdur... Bo co jeśli ktoś w ogóle nie produkuje odpadów biologicznych. Bo co, obierki i skorupki po jajkach mają być żyłą złota dal lokalnej sitwy śmieciowej. Ja bym wprowadził pakiety np: standard to co jest teraz bio1, bio2 etc... do tego prześledzić dyrektywę pod względem odpadów bio. Czy jest jakieś minimum zapewne nie ma, wyliczenie tego minimum zapewne jest po stornie krajów członkowskich:) Nie oszukujmy się bo mieszkańcy wsi mogą w ogóle nie produkować odpadów bio, bo trawę koszą bez kosza a resztki zjadą zwierzęta. Czy może Unia nakazuje produkowanie bio odpadów? Bo chyba nikt nikomu nie zakaże gotowania obierek kurą z drobionymi skorupkami:) Ja bym poczekał do wygaśnięcia umowy turbo Janusze zmiękną bo mają za dużo do stracenia. 15:19, 06.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Podpisz się___Podpisz się___

0 0

"10 litrów na tydzień na osobę to i tak może być za mało. " To może najwyższy czas zacząć jeść banany ze skórką:) 15:22, 06.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AAAAAA

0 0

Może spróbuję, słonie jakoś dają rade :-) Na razie skórki od bananów lądują na ulicy. Niestety, moda na tzw. ,,zdrową'' żywność bez konserwantów i GMO ma ten skutek uboczny, że wszystko gnije i pleśnieje na 2-3 dzień i ląduje w śmietniku. 18:40, 06.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%