Dżungla na Sienkiewicza

Mieszkańcy denerwują się, bo główna droga w kierunku cmentarza i obwodnicy zarosła chaszczami.

- Jak to możliwe, że nikt nie kontroluje tego, jak wygląda ten fragment miasta. Przecież tamtędy jeżdżą tysiące samochodów, chodzi co dzień setki osób. Chodnik wygląda jak dżungla! - zadzwoniła do redakcji jedna z mieszkanek Chrzanowa.

Przypomina, że kilka lat temu pas zieleni wzdłuż chodników pięknie obsadzono niewielkimi krzewami. Teraz są całe zarośnięte.

Kłopot mają również kierowcy wyjeżdżający na drogę z osiedla, bo zza krzaków prawie nic nie widać.

- W poprzedniej kadencji mieliśmy dżentelmeńską umowę z gminą, która zlecała pielęgnację zieleni przy tej drodze. Byłoby super, gdyby także teraz gmina mogła nam pomóc - mówi Grzegorz Żuradzki dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.