Krzysztof Kozik jest już posłem

Chciałbym jakiś mądry komentarz napisać ... To może tyle wystarczy.

A czy Chrzanów będzie coś z tego miał???... wątpię...

Miejmy nadzieję że coś ogarnie dla Libiąża!

Brukseli nie Bruseli..

Nic nie załatwi dla regionu ew. ciepłą posadkę w jakiejś spółce jak nie łapnie się na następną kadencję a na mównice będzie Pan patrzył i GRZECZNIE SŁUCHAŁ I GŁOSOWAŁ POSŁUSZNIE

nooo.... śmiać się czy płakać?a co poprzedniczka zrobiła dla tego regionu przez 4 lata ? BOBRA ZMIANA...

Gabriel, industrial rozumek i promil niech któryś z was wymieni co dla Chrzanowa, Libiąża, Trzebini załatwili Poznański, Arkit, Maciaszek i Kosowski? Ja wam powiefm. Arkit załatwił ustawę śmieciową i dostał ciepłą posadę w wodociagach za 20 tys. Poznański wstyd na całą Polskę. Macieszek nic i Kosowski też nic. To co ma załatwić Kozik w trzy miesiące. Sory ja wam burmistrza nie wybierałem jak to powiedział Tusk

jurek trzy miesiące łatwej kasiorki, panowie z PO nic nie zrobiło więc pis może też nic nie robić tylko brać bo im się należy po PO ;-)))

A myślałem że to partia........Troszkę innych.

panie koziku nauczżesz się pan jednej podstawowej rzeczy: poseł działa na rzecz Polski, w drugiej kolejności na rzecz swojego województwa. Nie ma czegoś takiego jak Małopolska zachodnia, to nie jest księstwo udzielne ale pan jest na tyle dyletantem w kwestiach historycznych, że aż szkoda panu cokolwiek tłumaczyć.

Nie ma czegoś takiego jak Małopolska zachodnia? To pewnie nie ma też Polski południowej i Europy wschodniej. O ziemi chrzanowskiej, na punkcie której masz obsesję, już nie wspomnę. W ogóle nie ma niczego, o czym nie wspomną "święte księgi" twojego wielickiego IPNu.

panie winnicki, proszę o jakiekolwiek materiały udowadniające istnienie tzw. ziemi chrzanowskiej oraz tzw. Małopolski zachodniej, którą pan Koziki jak i lud chrzanowsko - trzebińsko-libiąski identyfikuje jako oddzielny twór administracyjno - historyczny, to tak na marginesie w odniesieniu do tych bredni powielanych przez urzędasów z waszych okolic.

Jedną miernotę zastąpiła kolejna, bo im się należało pewnie

Nikt nie twierdzi, że to oficjalne nazwy historyczne czy administracyjne, co nie znaczy że nie istnieją. Są zwyczajowo przyjęte i jako takie powszechnie używane (w tym w wielu wydawnictwach i publikacjach). simoncit120120, proszę o jakiekolwiek materiały udowadniające istnienie Boga czy UFO, przecież tylu ludzi tych określeń używa.

Google.... W latach 1798 – 1809 Ziemia Chrzanowska była częścią dystryktu olkuskiego w austriackiej Galicji Zachodniej, od 1809 do 1815 wchodziła w skład Księstwa Warszawskiego, później należała do Rzeczypospolitej Krakowskiej, a od roku 1846 stała się częścią austriackiej Galicji. Właśnie z tych czasów pochodzi obecny herb miasta. Zmieniali się też właściciele, kolejno: od 1804 do 1822 Albert Kazimierz, książę sasko-cieszyński, od 1822 do 1826 arcyksiążę Karol Ludwik Habsburg, na podstawie testamentu z 1816 roku, od 1826 do 1856 Mieroszewscy, od 1856 spółka kupców wrocławskich. Jeden z nich, Loewenfeld, a potem jego potomkowie, władali miastem aż do 1939 roku.
A tzw witacz stał juz za Gierka pomiędzy Rudawą a Nawojową Górą z napisem ziemia Chrzanowska wita.

Ten betonowy witacz przed Rudawą (DK79) zniknął stosunkowo niedawno.

panie internauto krzysiu, informacja z wyszukiwarki google to same brednie. proszę o informcję potwierdzajace istnienie tworu o nazwie ziemia chrzanowska ze żródłe wiarygodnych historycznie. Natomiast argument o słynnym kamieniu to już zupełna aberracja. nie ma żdanych podstaw historyczno - geograficznych dla tworu tzw ziemi chrzanowskiej. urzędasy i młodzież burmistrzowska oraz radni dyletanci historyczni wymyslają nawet nazy ziemia trzebińska, ziemia libiąska etc. Możecie sobie wymyslać dla poratowania swojego ego każdą ziemię. To taki folklor urzędowy nie majacy żadnych podstaw historycznych. Istniała jedyna ziemia na obszarze dzielnicy senioralnej ze stolicą w Krakowie o nazwie Ziemia Krakowska. I to wszystko. Nauczcie się tego. A juz przypisyanie Krzeszowic do obszaru chrzanowskiego to aberracja do kwadratu.

Simoncit, nazwy tworzą ludzie. Oni się z nimi utozsamiaja i oni je zmieniają. Nazwy rzadko są dane raz na zawsze. Nie wszystkie są udokumentowane, niektóre bywają zwyczajówe. Dlatego ich używania nie nazywałabym aberracją.

simoncit120120 skończ pierdolić

Jeśli chodzi o "Małopolskę Zachodnią", to wystarczy popatrzeć na mapę "Polski Południowej"; to co na wschód od Krakowa to "Małopolska Wschodnia", a to co na zachód od tego dużego miasta, to "Małopolska Zachodnia". Więcej dowodów na jej fizyczne istnienie nie potrzebuję, a co na ten temat mówią lub nie mówią kwity ipeenowskie mnie zupełnie nie interesuje. Z "Ziemią Chrzanowską" podobnie, tyle że nie muszę patrzeć na mapę.Wyjdę sobie na jakiś okoliczny pagórek, np. Żelatowa czy Bożniowa i to co widzę to jest to właśnie to, czego istnieniu pan simoncit z dzikim (ideologicznym???) uporem zaprzecza. Z kwitami na ten temat podobnie; można sobie nimi podetrzeć co tam kto ma do podtarcia.

simoncit, - zapytam to po co siedzisz na forum ? nie mieszkasz tu , nie czujesz sie lokalnym patriotą?, nie identyfikujesz sie z problemami tej ziemi? mozesz sie nie zgadzać masz takie prawo mieć swój pogląd ale kochaj swą małą ojczyzne jeśli jesteś mieszkańcem tej ziemi chrzanowskiej czy jak chcsz sobie nazywać miejsce sego zamieszkania. Działamy dla naszego dobra , by nam sie lepiej tutaj żyło.

Piszacy tutaj dyżurni komentatorzy nie znają historii regionu krakowskiego a historie z mchu i paproci o jakiejs ziemi chrzanowskiej czy Małopolsce zachodniej odnośnie do kadłubowego powiaciku chrzanowskiego pokazują tylko stan wiedzy piszących, można nazwac to analfabetyzmem historycznym. Aż dziw że wiedza o swoim województwie jest tak marna w obszarze chrzanowskim. Na koniec do internauty pikio: jest on emanacją tego, o czym napisałem powyżej. Jak sie nauczycie historii swojego województwa to można prowadzić dyskusję inaczej sami wystawiacie sobie świadectwo, bardzo liche.

Spotkała cię tu jakaś trauma w przeszłości, że tak nienawidzisz ziemi chrzanowskiej i Małopolski zachodniej? Może takie efekty wywołują grzybki i roztocza wdychane przez ciebie przy przeglądaniu opowieści z mchu i paproci w swoim IPeeNie? Niczego nie zrozumiałeś - trudno, jakoś to przeżyjemy.

panie winnicki, w przeciwieństwie do kliki chrzanowsko-libąsko-trzebińskiej Małopolskę kocham, ponieważ jestem stąd, z Małopolski. Jednak gdyby pan miał podstawową wiedzę historyczną to by pan wiedział, że Małopolska zachodnia to całe woj. krakowskie zwane nieprawidłowo małopolskim. Całe , a nie kadłubowy nic nieznaczący powiat chrzanowski. Nasłuchaliście się bajek opowiadanych przez domorosłych urzedników, ci od domorosłych historyków, powielena z kolei przez lokalne pisemka. I tak w tych bajkach żeście się już zanużyli, że nie potraficie odróżnić bajki własnie od prawdy historycznej. A wypadałoby swój region małopolski znać. A, zapomniałem, wy tam półślązacypraktycznie,bo lubicie podkreślać, i znowu wbrew prawdzie historycznej, że wy tam to coś innego, że własnie jakaś Małopolska zachodnia, że nie Krakowiacy, a coś przejściowego. No większych bredni to jeszcze nie czytałem.

Zrobi tyle co Becia broszka...

Dajmy mu szanse. Kosowski miał, Poznański miał, Maciaszek miał. Na nich też kiedyś głosowaliśmy. Teraz kolej na Kozika.

Sorry zapomniałem o Arkiecie, też miał.

O ciągnie do koryta widzę, Przerznął 2 razy wybory na burmistrza Libiąża nawet mu Becia nie pomogła.

A na temat pomnika cisza ze strony tego jedynego sprawiedliwego.Żałosny facet bez honoru.