Na casting do siódmego sezonu "Top Model" do Katowic przyjechał Wit Kasperek z Chrzanowa. Nagranie odbyło się w maju. Po ośmiogodzinnym oczekiwaniu (w tym czasie czytał książkę) znalazł się przed jurorami Joanną Krupą, Katarzyną Sokołowską, Marcinem Tyszką i Dawidem Wolińskim. Niestety, nie przypadł im ostatecznie do gustu i nie znalazł się w finałowej czternastce.

- Być może dlatego, że wystąpiłem w towarzystwie bardzo wysokiego mężczyny, przy którym wyglądałem, jakbym był dużo niższy. A mam 178 cm wzrostu - opowiada Wit Kasperek.

Program został niedawno wyremitowany. I zaczęła się burza. Rudowłosy mieszkaniec Chrzanowa został bohaterem internetu. Rozpisują się o nim nie tylko serwisy plotkarskie. Podążyły śladem komentarzy osób rozczarowanych decyzją jurorów o odrzuceniu Wita z show.

Wielu internautów weszło na Instagram Wita, gdzie zobaczyli wiele jego zdjęć z profesjonalnych sesji. Bo Wit to fotomodel. Niektórzy spekulowali, że jego programowy image był prowokacją (na casting przyszedł w okularach i w swetrze).

- Jestem zaskoczony całą tą sytuacją. Nie czuję się przegrany. Teraz mam jeszcze więcej propozycji sesji fotograficznych, choć i wcześniej miałem ich sporo. Na Instagramie w ciągu kilku dni po programie oglądało mnie ponad 50 tysięcy osób - komentuje 20-letni mieszkaniec Chrzanowa. Więcej o nim można przeczytać tutaj.