Balin
Grupa zamaskowanych mężczyzn napadła na 16-latka
Do ataku doszło w lesie w Balinie. Chłopak został pobity i okradziony. Ma poważne obrażenia ciała.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nastolatek był sam, gdy zaatakowała go grupa napastników. Mieli na twarzach kominiarki.
Najpierw brutalnie go pobili, a potem zabrali mu telefon komórkowy. Chłopak trafił do szpitala.
- Ma liczne stłuczenia i rany cięte. Szukamy sprawców - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Komentarze
9 komentarzy
hehe biedna ta policja, może Wam dzieci będą też wychowywać, bo sami potraficie tylko pisać w internecie?
Cała działalność policji w Balinie ogranicza się do wystawiania suszarki na wylocie ze wsi, gdzie pieszych i zabudowań już nie ma. Przy szkole, na ulicach między domami oczywiście ich nie uświadczysz, a samochody pędzą z taką prędkością, że dzieci trzeba spychać z drogi (oczywiście brak chodników). Działają w myśl zasady: "nie ważne jest bezpieczeństwo mieszkańców, ważne żeby wyrobić normę w mandatach". Wstydź się policjo !!!
dawniej chociaż były "kawały" o milicjantach, teraz nawet nie ma "do w cipów" o policjantach. taka aktywność..
może ktoś z redakcji pochyli się nad tematem i ustali ilu polycjantów jest w patrolu, jaki jest stan etatowy a jaki rzeczywisty? osobiście dawno takich pustek policyjnych na mieście nie widziałem.
@darek63 - masz rację, radiowozy na Niepodległości cyklicznie, jednak często, pojawiają się i znikają, nic jednak z tego nie wynika, bezpieczeństwo nie wzrasta, miejsca dla niepełnosprawnych spryciarze bezkarnie okupują. A napadnięty małolat doskonale zna sprawców napaści, na wyrównanie rachunków sam sobie zapracował. Myślimy w kontaktach z innymi, intensywnie myślimy, ponieważ przyjdzie nam zapłacić rachunek od znajomości.
Chłopak musi mieć coś "za uszami" skoro zorganizowana grupa mężczyzn dokonała tak brutalnego napadu rabunkowego.
przydałaby sie wreszcie ta grupa rajdująca