Leżał na podłodze w kuchni. Miał na ciele ślady pobicia. Dlatego pogotowie, które przyjechało na miejsce, wezwało policję. Mężczyzna w ciężkim stanie został zabrany do szpitala.

- Z relacji przyjaciółki pokrzywdzonego wynikało, że wspólnie z gospodarzem i czterema innymi mężczyznami biesiadowali przy alkoholu. Podczas spotkania doszło do konfliktu, a 41-latek został pobity - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.

Funkcjonariuszom udało się ustalić jednego ze sprawców. To 16-latek z Chrzanowa. Nie pierwszy raz wszedł w konflikt z prawem.

- Dwa dni wcześniej chłopak dokonał rozboju na ul. Wyszyńskiego w Chrzanowie na 15-latku. Zabrał mu czapkę z daszkiem i telefon komórkowy, a na końcu pobił. Pomagał mu pełnoletni kolega. Na szczęście pokrzywdzony nie doznał poważnych obrażeń - wyjaśnia Dąbkowska.

Policjanci przekazali zebrany materiał dowodowy do wydziału rodzinnego chrzanowskiego sądu. To on zdecyduje o dalszym losie nieletniego.