W powietrzu czuć zapach spalonej gumy

Kto pamięta jak po wybuchu elektrowni w Czarnobylu niejaki Urban rzecznik rządu a dziś redaktor pewnego podrzędnego pisma głosił że nie ma żadnego skażenia i że nic się takiego nie stało. Kilka dni później wyszła na jaw skala katastrofy. Dziś znów banialuki w stylu czujniki niczego nie wykryły, ale czy akurat te modele u nas zamontowane do tego służą? Nie ma to jak ścigać ludzi że palą węglem kazać wymieniać kotły zakazywać palenia liści i gałęzi na podwórku były robione problemy z grillem ale nic latami nie zrobić z już raz płonącym składowiskiem gumowej trucizny, udając że nic się nie dzieje!

Chrzanów, os. Północ. Śmierdzi okropnie.

Z tego wynika, że czujniki zakłamują jakość powietrza, którym oddychamy, nie rejestrują tego, co najbardziej zatruwa. Niedawno paliły się trawy koło Valeo, czujniki zadziałały sprawnie.

@Antoninko - tutaj link do sieci czujników jakości powietrza: https://netair.pl/map. Nie są przekroczone. Ale czujniki te nie badają zawartości benzopirenu.

Poziom zanieczyszenia powietrza na tak dużym terenie jest niewyobrażalny. To jest milion razy gorsze niż kilka lat smogu. Powinno być zalecenie całkowitego zakazu wychodzenia z domu dzieci, osób starszych i kobiet w ciąży. To jest straszne, że instytucje państwowe piszą że jest ok, normy nie są przekroczone. Naprawdę, ktoś z nas robi idiotów. A później się naukowcy zastanawiają skąd tyle nowotwór i poronień..

Wielcy Chrzanowscy Włodarze prosze o zammnkiecie okien i wstrzymanie oddechu, wszystko jest pod kontrolą

państwo wg.platfusów ch....,dupa i opon kupa.........

W Chrzanowie koło Mc. donalds leży kilkanaście zdechłych ptaków.
Dzisiaj byłem z pieskiem na spacerze w momencie kiedy ten dym zaczął się obniżać i wtedy się zaczęło, psiak zaczął kichać i się dusić, nie wiedziałem jak mu mogę pomóc, więc zabrałem go szybko na ręce i pobiegłem do mieszkania.
Mój biedny piesek ledwo dyszał, dopiero jak go suszarka przewentylowałem to mu przeszło, ale strachu było.
Ja się pytam tych specjalistów czyli tak zwanych pseudo ekspertów co znają się na wszystkim jakim prawem oni mogą mówić że ten dym nie jest szkodliwy. Czy taki Burmistrz czy inni doradcy wezmą odpowiedzialność za skutki tego pożaru które dla środowiska i ludzi są nieodwracalne.
Podczas spalania gumy w dymie znajduje się wiele DIOXYN : dwutlenek siarki, chlorowodór, cyjanowodór, które są rakotwórcze a także tlenek węgla, tlenek azotu, które uszkadzają płuca.
Trujący dym może powodować kaszel i duszności a także reakcje alergiczne na skórze. Skutki spożywanych bądź wdychanych toksyn mogą nie być od razu zauważalne. Ich toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkudziesięciu latach. Niestety, najczęściej w postaci chorób nowotworowych.

Czy to jest Kuchwa normalne że jeden władca (Burmistrz) z drugim będą nam pieprzyć że to nie szkodliwe, jakim prawem on się wypowiada na takie tematy na których się nie zna, oraz za które nie odpowiada prawnie ani w żaden inny sposób.
Szkoda mi tych wszystkich zwierząt które musiały zdechnąć od tego dymu i tych które lada dzień zdechną.
Co do ludzi to się zobaczy za jakiś czas.
Poprzednia władza nie dopilnowała aby zutylizować taką bombę biologiczną.
Wstyd i hańba dla poprzedniej i aktualnej władzy.
W imieniu Moim I mojej Rodziny żądam zgaszenia tego ognia, a nie nabijanie kasy strażakom którzy na akcji maja płacone grube pieniądze.
Taki pożar z tyloma strażakami to jest 3 godzinki i ugaszone, ale komuś zależy na spaleniu jak największej ilości tych śmieci żeby później sprzątania było mniej i ktoś pewnie ma chęć na tę działkę i kontroluje ten POŻAR.
Ludzie opamiętajcie się oni nas trują i wmawiają ze jest ok.

To jest kurwa wina pisiorów pewnie za chwilę będą chcieli to zwalić na moją kochaną platformę.

Podczas procesu spalania opon uwalnia się do powietrza wiele szkodliwych i trujących substancji, które wcześniej były wykorzystywane w produkcji tych tworzyw jako barwniki, stabilizatory, utwardzacze itp. Występują tam również metale śladowe jak ołów, rtęć, kadm, chrom.
Oprócz w/w substancji, które stosowano w procesie produkcji plastiku, podczas jego spalania powstają nowe. Najgroźniejszymi z nich są furany i dioksyny. Dioksyny należą do najbardziej trujących, rakotwórczych substancji na świecie, są 10 000 razy bardziej trujące od cyjanku potasu, lecz ich działanie nie jest natychmiastowe. Toksyczne działanie dioksyn polega na powolnym, ale skutecznym uszkadzaniu narządów wewnętrznych: wątroby, płuc, nerek, rdzenia kręgowego lub kory mózgowej, są odpowiedzialne za częste występowanie nowotworów. Dioksyny w stężeniu nawet stukrotnie mniejszym od dawek powodujących raka (a te przecież są niewiarygodnie małe) oddziałują na człowieka a szczególnie na kobiece hormony - estrogeny. Rozregulowują układ hormonalny i wpływają niekorzystnie na procesy związane z przekazywaniem życia.
Szczególnie narażone na chorobotwórcze działanie metali ciężkich, furanów i dioksyn są osoby mało odporne a zwłaszcza dzieci. Płód zostaje uszkodzony już w łonie matki, co może się objawiać później trwałym kalectwem u nowo narodzonego dziecka.
Im bliżej źródła spalania, tym stężenie trucizn w powietrzu i na gruncie jest większe...

Prosimy o bardziej szczegółowe wyjaśnienie, dlaczego władze powiatu stwierdziły, że nie ma realnego zagrożenia dla zdrowia, i że ewentualne środki zapobiegawcze w stylu: osoby starsze i dzieci powinny zostać w domu; zostały przyjętę jako tzw. działania prewencyjne? Mieszkańcy powiatu jak widać są mocno zaniepokojeni pomimo powierzchownych wyjaśnień. Prosimy o rzeczowe wyjaśnienia w sprawie substancji, które poprzez pożar składowiska opon dostały się do atmosfery.