CHRZANÓW. Działkowcy nie wierzą, że stracą ziemię - przelom.pl
Zamknij

CHRZANÓW. Działkowcy nie wierzą, że stracą ziemię

17:25, 11.07.2012
Skomentuj Adam Holewa wychodzi z ogrodu, który od dłuższego czasu jest oflagowany Adam Holewa wychodzi z ogrodu, który od dłuższego czasu jest oflagowany

Mimo niekorzystnego rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego działkowcy, z którymi rozmawialiśmy, mają nadzieję, że zachowają swoje kawałki ziemi. Niektórzy z nich uprawiają je od czterdziestu lat.

Mimo niekorzystnego rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego działkowcy, z którymi rozmawialiśmy, mają nadzieję, że zachowają swoje kawałki ziemi. Niektórzy z nich uprawiają je od czterdziestu lat.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego orzekli w środę, że aż 20 z 50 artukułów uchwalonej w 2005 roku Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych jest niezgodnych z konstytucją. Chodzi m.in. o zapisy o podziale gruntów, zwolnieniu od podatków i opłat, a także o monopolu Polskiego Związku Działkowców na zrzeszanie działkowców. TK orzekł, że Sejm powinien w ciągu półtora roku przygotować nową ustawę o ogródkach działkowych. Jeśli tego nie zrobi, działkowcy stracą swoje działki na rzecz pierwotnych właścicieli gruntów. A uregulowania niezgodne z konstytucja stracą moc prawną.

Na orzeczenie trybunału czekały z niecierpliwością m.in. osoby uprawiające ziemię w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym Relax w Chrzanowie. Działkowcy, z którymi rozmawialiśmy, czują zagrożenie, ale mimo wszystko są dobrej myśli.

- W wielkich miastach to działki pewnie i są dobrym kąskiem, ale u nas w Chrzanowie raczej nie powinno dojść do likwidacji ogrodów. Choć być może faktycznie za dużo płacimy na Polski Związek Działkowców i to powinno się zmienić - usłyszeliśmy od Haliny Zelenki. Swój trzyarowy kawałek ziemi uprawia od 1975 roku. Dzięki systematycznej, ciężkiej pracy, ma własne warzywa i kwiaty.

Od równie dawna działkę uprawia były pracownik CHPB Adam Holewa.
- Milion działkowców w całym kraju to spory elektorat. Dlatego sądzę, że nowe przepisy nie pozbawią jednak tego, co sprawia nam radość. W końcu większość z nas to ludzie starsi, którzy pracę w ogródku mają niemal we krwi - wyraził swoje zdanie.

Przy wejściu do ROD Relaks wiszą flagi państwowa i PZD. To forma protestu wobec zakusów rządzących na ziemię uprawianą przez działkowców.
Marek Oratowski

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

rabbanirabbani

0 0

Zanim ktoś rozpęta jakąś awanturę - warto zauważyć, że wyrok Trybunału w sumie wcale nie dotyczył samych działek, lecz niezgodnej z zasadą państwa prawa działalności monopolistycznej PZD.

06:58, 12.07.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XenaXena

0 0

Prawda jest taka , że te działki uprawiane są o wiele dłużej, ponieważ przechodzą z pokolenia na pokolenie, jest to odskocznia od wielu trosk , ludzie którzy mają tu działki nie wyobrażają sobie bez nich żyć, dużo jest emerytów a i młodzi też są, tak że żle by było jak by nie było tych działek , a w miejsce jego by stanął jakiś market lub inny obiekt.Te działki traktowane są jako drugi dom .

02:54, 12.07.2012
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%