KWACZAŁA, OLSZYNY. Mogło się skończyć tragicznie

O szczęściu może mówić motocyklista, który zahaczył o wyprzedzany samochód i wywrócił się na jezdnię. Szczęście miała też mieszkanka Jaworzna. W jej auto uderzył drugi wóz, który stoczył się z drogi.

O szczęściu może mówić motocyklista, który zahaczył o wyprzedzany samochód i wywrócił się na jezdnię. Szczęście miała też mieszkanka Jaworzna. W jej auto uderzył drugi wóz, który stoczył się z drogi.

W sobotę, o godz. 14.30, na ul. Krakowskiej w Kwaczale motocyklista chciał wyprzedzić jadącego drogą seata. Nie zachował ostrożności i zahaczył o wyprzedzany wóz. Wywrócił się na jezdnię. Na szczęście nic mu się nie stało. Policja zabrała mu dowód rejestracyjny.

W Olszynach, przy ul. Długosza, w sobotę o godz. 15.50, mieszkaniec Babic zaparkował swojego opla. Prawdopodobnie nie zaciągnął hamulca ręcznego, bo auto stoczyło się z jezdni. Uderzyło w jadącego drogą opla, za kierownicą którego siedziała mieszkanka Jaworzna. Kobiecie nic złego się nie stało.

- Właściciel opla został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych - informuje Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.

(AJ)