Coś strzela, huczy, zwierzak chce się gdzieś schować, ukryć, uciec... A właściciel zamyka go w małym, zimnym pomieszczeniu o twardej, nieprzyjemnej powierzchni od której odbija się każdy dźwięk i brakiem zakamarków czy drogi wyjścia. Komfort dla właściciela - zwierzak nie rozwali połowy mieszkania w ataku lęku. Piekło dla zwierzaka - nie dość, że wokół panuje potworny hałas to jeszcze nie ma gdzie się ukryć ani jak uciec. Lepiej pozostawić zwierzakowi możliwość wyboru - koty np. lubią się schować pod pościel, za tapczan albo do wypełnionej ubraniami szafy. Tam czują się komfortowo a miękka powierzchnia tłumi dźwięki.

JerMich dlaczego odrazu obrażasz wszystkich w około. Każdy ma prawo do świętowania tego dnia jak się komu żywienie podoba. Nie każdy ma zwierzaka w domu i chce się tym dniem nacieszyć i powitać nowy rok hucznie. Nie ma zakazu puszczania fajerwerk więc nikt prawa nie łamie więc nie rzucaj obelgami. Chodź zgadzam się z @ludkiem że debilizmem jest strzelanie od świąt już petardami do sylwestra ale imprezy od wieków trwają na dni miast i wsi i strzelają i na ten szczególny dzień tak samo. A w taki dzień jeśli pupil się boi puść głośna muzykę zrób rumor w domu a zwierzakowi chodź trochę zagłuszy to dźwięk zewnątrz. Nie znalazł się jeszcze taki co by wszystkim dogodził.

To prawda huki petard dla zwierząt są nie do zniesienia ,jak zauważył P.Weterynarz tak własnie u nas zaczyna się świętowanie ,jakby nie można było postrzelać tą godzinę od 00 do 1.00 , tylko rąbanie od rana do wieczora ,aż normalnego człowieka szlag trafia

No właśnie, muszę swoją koteczkę dzisiaj przytulić, kiedy debilni ludzie będą wypuszczać swoje petardy. W rozporkach niech sobie puszczają, będzie mniej debili!!!