Trzebinia
Nie da się jechać na skróty
Kierowcy, którzy w piątek chcieli ominąć korek na wiadukcie obok klasztoru w Trzebini i skręcili w ul. Głowackiego, by potem odbić na ul. Dąbrowskiego i jechać przez rafinerię, musieli zawracać. Ten odcinek jest nieprzejezdny.
![Nie da się jechać na skróty](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/08/11/20724_1502464793_51572800.jpg)
O tym, że fragment ul. Dąbrowskiego w Trzebini będzie zamknięty, nikt wcześniej nie informował. Nic dziwnego, że kierowcy są zaskoczeni. Znak zakazu ruchu w obu kierunkach znajduje się dopiero przy samym skręcie z ul. Dworcowej. Tuż za nim, a także zaraz za skrzyżowaniem z ul. Kruczkowskiego (w przypadku samochodów jadących od strony rafinerii) znajduje się też znak informujący, że wjeżdżamy w tzw. ślepą uliczkę. Pod spodem jest tabliczka, z której wynika, że droga będzie zamknięta do 25 sierpnia.
- Trwa remont wiaduktu - informują pracownicy ekipy budowlanej.
Komentarze
4 komentarzy
Jer mih chciałby listowne powiadomienie jaki problem droga zamknięta jadę dworcową nie nadkładasz kilku km
faktycznie taki tam wielki ruch , że trzeba informować w TVN 24 i Onet.
Ot rzetelna informacja. Na tabliczce jest również informacja, że droga jest nieczynna od 07.08. Ale o tym zapomniano napisać. Pewnie dlatego, że zakazie informuje się po kilku dniach od wprowadzenia.
Komuna trwa nadal. Do dzisiaj nikt nie nauczył się żeby o takich sprawach poinformować wcześniej!!!