Juniorzy młodsi Cracovii urządzili sobie w niedzielę prawdziwy festiwal strzelecki, aplikując trzebińskiemu MKS aż siedem goli.
PIŁKA NOŻNA
Klasa okręgowa - Wadowice
Dąb Paszkówka - LKS Żarki 1-0
Podopieczni Roberta Saternusa przegrali drugi mecz z rzędu różnicą gola. Po porażce na własnym boisku z Białką przyszła porażka z Paszkówką. Ten zespół wygrał w rundzie wiosennej dopiero po raz drugi (wcześniej pokonał wadowicką Skawę). Teraz zespół czeka derbowa ;potyczka w Bobrku.
Klasa A - Oświęcim
LKS Jawiszowice - LKS Gorzów 3-1
W meczu na szczycie lider potwierdził swoją supremację, pewnie pokonując wicelidra. To była trzecia wyjazdowa porażka Gorzowa, który do Jawiszowic po weekendzie traci już osiem punktów.
Klasa B - Chrzanów
Zryw Brodła - Ruch Młószowa 2-2
Małopolska Liga Juniorów Młodszych
MKS Trzebinia-Siersza - Cracovia 0-7 (0-5)
0-1 Remigiusz Biernat (1), 0-2 Remigiusz Biernat (17), 0-3 Remigiusz Biernat (20-karny), 0-4 Karol Buraczek (25), 0-5 Oskar Ożóg (37), 0-6 Nikodem Morawski (61), 0-7 Remigiusz Biernat (63)
MKS: Dziadzio - K. Byrczek, Głowacz, Celiński, Skrzypek, Surowiec, Łubik, Zając, Bugdalski, Jabłoński, P. Burdalski
Cracovia: Burliga - Czerlunczakiewicz, Morawski, Graniczkowski, Janecki, Oramus (59. Franczak), Pituła (50. Malinowski), Wiśniewski (69. Nowak), Buraczek, Malisz (21. Ożóg), Biernat (65. Goch)
Sędziowie: Adam Banach, Michał Gębala i Bartłomiej Gębala
Zespoły trzebińskiego klubu mają za sobą prawdziwy czarny weekend. W sobotę porażek doznali seniorzy oraz juniorzy starsi. W niedzielę polegli także juniorzy młodsi.
Podopieczni Mieczysława Ślusarka zostali rozbici przez drużynę "Pasów". Emocje w meczu skończyły się już właściwie w 20. minucie, gdy krakowianie wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Klasycznym hat-trickiem popisał się Remigiusz Biernat (w całym spotkaniu zdobył cztery gole).
Ostatecznie Cracovia wygrała 7-0 (to najwyższa porażka ligowa MKS w tegorocznych rozgrywkach), choć przy lepszej skuteczności mogła pokusić się o jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo. Skuteczną bronią na gospodarzy okazały się prostopadłe podania, po których gracze "Pasów" stawali oko w oko z Damianem Dziadzio.
- Szybko stracona bramka i wszystko się posypało. Po tym golu już chyba wszyscy mieliśmy w głowach, że jest już po meczu. Zabrakło dzisiaj sześciu zawodników, co też podziałało na naszą psychikę - przyznaje Damian Dziadzio, bramkarz MKS.
Po dziesięciu kolejkach trzebinianie zajmują w tabeli szesnaste, ostatnie miejsce. W dotychczas rozegranych spotkaniach zdobyli cztery punkty.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz