Wielkie czytanie LALKI. Ta powieść jest wciąż aktualna - przelom.pl
Zamknij

Wielkie czytanie LALKI. Ta powieść jest wciąż aktualna

12:15, 05.09.2015
Skomentuj Zbigniew Klatka jako Bolesław Prus dziękuje za czytanie fragmentów powieści sekretarzowi powiatu Januszowi Kawali, dyrektor I LO Bożenie  Biercy i dyrektorowi POWDiR-u Wojciechowi Talowskiemu  Zbigniew Klatka jako Bolesław Prus dziękuje za czytanie fragmentów powieści sekretarzowi powiatu Januszowi Kawali, dyrektor I LO Bożenie Biercy i dyrektorowi POWDiR-u Wojciechowi Talowskiemu

Posłowie, samorządowcy, a nawet ksiądz uczestniczyli w Narodowym Czytaniu "Lalki" Bolesława Prusa. Z największym temperamentem zrobili to główni bohaterowie powieści, w jakich wcielili się na Rynku w Chrzanowie Anna Kasprzyk i Łukasz Więcek.

Od czterech lat popularyzowane jest za każdym razem inne, klasyczne, rodzime dzieło literackie. W Chrzanowie, jednym z 1300 miejsc w Polsce, happening rozpoczął sie w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej.

- W tej nowoczesnej, europejskiej powieści z jednej strony chciałem pokazać polską waleczność i romantyczny patriotyzm, z drugiej codzienne budowanie własnej pozycji ekonomicznej i intelektualnej. Z tego powodu nie straciła na aktualności - tłumaczył Zbigniew Klatka, prowadzący imprezę jako Bolesław Prus.

Barwny korowód postaci ubranych w stroje z epoki przeszedł potem na Rynek. Między innymi w rolę Izabeli Łęckiej wcieliła się chrzanowska radna Anna Kasprzyk.

- Czytelnictwo zeszło trochę na drugi plan, przegrywając choćby z telewizją. Tym bardziej potrzebne są takie akcje, zachęcające do sięgnięcia po lekturę - powiedział nam grający Stanisława Wokulskiego Łukasz Więcek, student UJ oraz organista w parafii Świętej Rodziny w Chrzanowie.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, chwalili scenografię tegorocznej akcji. Na Rynku stanął sklep z galanterią, jak ten z "Lalki" oraz stoisko z kwiatami, a wszystkim przygrywał kataryniarz. Uczestnicy dostali z rąk gazeciarzy specjalnie na tę okazję przygotowaną jednodniówkę "Kurier Chrzanowski". Z głośników popłynęła także muzyka ilustrująca ekranizację słynnej powieści, ukazującej się w odcinkach w "Kurierze Codziennym". W formie książkowej została wydana na początku 1890 roku.

W naszym regionie akcja odbyła się także w Alwerni, Chełmku i Libiążu.

 

(Marek Oratowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

KrzysioKrzysio

0 0

Mnie sie pomysł czytania podoba lecz realizacja nie. W Trzebini na rynku pusto. Czytający, obsługujący sprzęt, dwie grupki po 3-4 osoby w tym dwie przebrane i koniec. Pusty rynek ludzie spieszący z pracy, do pracy, na zakupy, gdzieś tam, samochody co chwila z hukiem przejeżdzające przez rynek. Nie o to chodzi. No ale by zaciekawić i sciągnąć trzeba wymyślić coś a tu zabrakło inwencji i rozeznania potrzeb. Trzebinia pokazała chyba jak nie umie zorganizować "narodowego czytania" :(

13:28, 05.09.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XenaXena

0 0

A czyja to wina że było pusto?

04:35, 06.09.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pucybutpucybut

0 0

Szkoda że w babickiej bibliotece jak zwykle cicho, pusto...nudno

06:06, 08.09.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%