Chwasty nierzadko pojawiają się na chodnikach. Zarządcy dróg tłumaczą, że gdyby ludzie częściej nimi chodzili, nie byłoby problemu. Jest w tym trochę racji. Mechaniczne usuwanie jest skuteczne i tanie. Wokół domu nikt jednak nie będzie urządzał wycieczek. Chcąc pozbyć się chwastów czy mchu, ręcznie, przy użyciu odpowiednich narzędzi, można je usunąć.

- Trzeba jednak pamiętać, by wyrywać je wraz z korzeniami, bo w przeciwnym razie szybko odrosną - podkreśla Radosław Białka z centrum ogrodniczego w Młoszowej.

Ręcznie usuwanie chwastów sprawdza się tylko, gdy jest ich niewiele. W przypadku większej ilości to żmudna i ciężka praca. Wówczas można sięgnąć po środki chemiczne. Na rynku dostępnych jest wiele różnych specyfików do zwalczania niechcianej zieleni.
- Trzeba jednak bardzo uważać stosując tę metodę, by przypadkiem nie uszkodzić innych roślin w ogrodzie. Środek należy więc nakładać bardzo precyzyjnie, gdy na zewnątrz jest sucho, a wiatr nie wieje - radzi nasz ekspert.

Chwastów można się pozbyć także poprzez ich wypalanie. Jednak podobnie, jak w przypadku środków chemicznych, trzeba wykazać się precyzją. Mech pojawia się nie tylko w szczelinach, Bywa, że porasta także kostkę. Lubi wilgotne i zacienione miejsca. Jego rozrost możemy ograniczyć, używając specjalnych impregnatów. Jeśli chcemy, by wybrukowana ścieżka pięknie się prezentowała, należy pamiętać o jej regularnym czyszczeniu przy pomocy na przykład myjki ciśnieniowej. To również ogranicza rozrost chwastów czy mchu.
(AJ)

Przełom nr 27 (1200) 8.7.2015