Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Mieszkańcy złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku

10.04.2015 22:32 | 31 komentarzy | 4 548 odsłony | Michał Koryczan

Przeszło 150 osób uczestniczyło w piątek w obchodach piątej rocznicy katastrofy samolotu rządowego pod Smoleńskiem.

31
Mieszkańcy złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku
Chrzanowianie złożyli kwiaty i zapalili znicze od pomnikiem w parku miejskim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zgromadzeni podczas uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku w parku miejskim, upamiętniającym 96 osób, które zginęły pod Smoleńskiem. Wysłuchali też przemówień parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości: senatora Andrzeja Pająka i Posła Krzysztofa Szczerskiego.

- Akurat mieszkam w miejscowości, gdzie obok jest góra Polica. W 1969 o tę górę rozbił się samolot. Jako czternastoletni chłopak widziałem zwożone trupy oraz trumny, części samolotu. Było ich wiele, bo samolot uderzył z pełną prędkością w górę. I Smoleńsk. Samolot podchodzi do lądowania. Traci prędkość. Uderza w jedną brzozę i rozpada się na 50 tysięcy części. Jak to możliwe, że gdy przy pełnej prędkości uderzył w górę, części było może z jedną setną z tych co w Smoleńsku. Jaka jest prawda. Dlaczego po pięciu latach wciąż jej nie znamy - mówił Andrzej Pająk.

Nie zabrakło też odniesień do aktualnych wydarzeń.
- Kiedy przerażeni Rzymianie byli zagrożeni, wołali Hannibal ante portas, czyli wróg jest u bram. Czy dzisiaj w Polsce nie jest tak? Czy nie trzeba wołać niebezpieczeństwo jest u bram? Tu ze wschodu. Czy bardziej niebezpieczny wróg nie jest już w bramach miast, w granicach ojczyzny? Wczoraj z przerażeniem słuchałem tego co było w sejmie. Ustawa in vitro. Wcześniej konwencja o przemocy. Czy to nie jest groźniejsze niż ten wróg, którego widać - dodał senator Pająk.