Są wielkie i dlatego aż przerażają pracą, którą trzeba przy ich przygotowaniu wykonać. Nic bardziej mylnego. Dania z dyni gotuje się co najwyżej godzinę.
Pomijając przepyszne leczo z dyni (przepis podamy wkrótce), proponujemy najpierw bardziej popularne danie - zupę z dyni z ziemniakami. Ma ona kilka wariantów, my wybieramy najprostszy. I od razu radzimy ugotować jej więcej. Bo raz, że jest niezwykle smakowita (każdy zwykle prosi o dokładkę), a dwa 0 - można ją bez ryzyka przechowywać w lodówce i jeść nawet przez 3-4 dni. Zapewniam, że się nie znudzi!

Zupa z dyni z ziemniakami
(składniki przynajmniej na 10 dużych porcji)
1 kg ziemniaków
1 kg dyni (gotowej, czyli obranej, i pokrojonej w małą kostkę)
duża cebula
mały przecier pomidorowy
natka pietruszki
przyprawy: pieprz, czosnek, majeranek, sól.
Sposób przygotowania: Ziemniaki po obraniu też kroimy w małą kostkę. Objętościowo powinno ich być nieco mniej (ok. 2/3), niż obranej dyni. Oba warzywa mieszamy w jednym garnku, zalewamy wodą tak, by nie wystawały, i solimy (łyżeczka soli kamiennej). Wystarczy 20 minut gotowania.
W tym czasie drobno posiekaną cebulę podsmażamy na złoty kolor na dobrym oleju. I mieszamy z ugotowaną zupą, dodając jeszcze koncentrat pomidorowy, rozrobiony w połowie szklanki chudej śmietany (jeśli ktoś lubi zupy zabielane). Całość zagotowujemy i doprawiamy szczyptą zmielonego, czarnego pieprzu, majeranku i dwoma wyciśniętymi ząbkami czosnku. Może też być jeszcze potrzebna sól.
Zaprawdę powiadam wam: niebo poczujecie w gębie!
(BHK)

Przełom nr 39 (855) 24.09.2008