Fikcyjne ubezpieczenie usługi turystycznej? - przelom.pl
Zamknij

Fikcyjne ubezpieczenie usługi turystycznej?

11:48, 06.05.2009 red
Skomentuj Bernadetta Dereszowska Bernadetta Dereszowska

Coraz częściej organizatorzy czy pośrednicy imprez turystycznych proponują przy zawarciu umowy o usługę turystyczną ubezpieczenie na wypadek rezygnacji z podróży.

Radzi powiatowy rzecznik konsumenta

Coraz częściej organizatorzy czy pośrednicy imprez turystycznych proponują przy zawarciu umowy o usługę turystyczną ubezpieczenie na wypadek rezygnacji z podróży.
Ma ono być pomocne, gdy konsument rezygnuje z podróży przed jej rozpoczęciem. Wtedy zwracane są mu koszty płacone na poczet usług turystycznych. Jednak często w praktyce wygląda to nieco inaczej.

Bernadetta Dereszowska, powiatowy rzecznik konsumenta:
- Skutkiem takiej rezygnacji może być nagła choroba konsumenta, choroba osoby najbliższej, nieszczęśliwy wypadek, włamanie, utrata lub podjęcie pracy.

Konsument, który decyduje się na ubezpieczenie, jest zadowolony, że na wypadek nieszczęśliwych wydarzeń nie poniesie żadnej straty, nawet rezygnując z wyjazdu. Umowy o usługi turystyczne często zawierane są pół roku, albo nawet rok, przed podróżą. Zrozumiałe jest więc, że konsument nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, co stanie się do tej pory. Jest to więc dla niego dobra gwarancja.
Najczęściej nieszczęśliwy zbieg okoliczności dotyczy choroby lub śmierci osoby bliskiej.

Konsument przede wszystkim powinien pamiętać przy zawieraniu umowy o tym, aby poprosić o regulamin bądź ogólne warunki ubezpieczenia. Jest w nich szczegółowo opisane, kiedy może skorzystać z prawa do wypłaty sumy ubezpieczenia.

Często jest tak, że konsument nie dostaje do zapoznania się ogólnych warunków, a podpisuje, że się z nimi zapoznał.

Sumą takiego ubezpieczenia objęta jest cena imprezy turystycznej określona w umowie zawieranej przez ubezpieczonego z biurem podróży. Na wypadek zajścia zdarzenia, opisanego w umowie, konsument ma otrzymać zwrot całości, a nie zawsze tak się dzieje.
Przedmiotem ubezpieczenia są koszty rezygnacji lub przerwania uczestnictwa w imprezie turystycznej z przyczyn losowych wyżej wymienionych.

Konsument miał wykupione takie ubezpieczenie, nagle zachorował, zrezygnował z usługi w przekonaniu, że zwrócone zostaną mu koszty. Tak się jednak nie stało, ponieważ firma ubezpieczeniowa uznała, że przyczyną rezygnacji była choroba przewlekła, a taka się nie kwalifikuje do zwrotu kosztów, nawet jeśli konsument nie wiedział o niej w chwili podpisywania umowy ubezpieczenia na wypadek rezygnacji lub przerwania uczestnictwa w imprezie turystycznej.

Według ubezpieczyciela choroba przewlekła to także powstałe w sposób nagły nasilenie choroby przewlekłej bądź nowotworowej, o ostrym przebiegu, wymagającej natychmiastowej pomocy lekarskiej, w związku z którym nastąpiła konieczność poddania się leczeniu przed rozpoczęciem podróży lub w trakcie jej trwania, jak również śmierć. Na takiej podstawie koszty podróży nie zostaną zwrócone.

Nie zostaną również zwrócone w przypadku:
- następstwa choroby nowotworowej, przewlekłej (np. zawał, który jest następstwem choroby miażdżycowej, o której konsument nie wiedział wcześniej, nie chorował, nie leczył się) stwierdzonej u ubezpieczonego lub osoby bliskiej przed zawarciem umowy ubezpieczenia,

- umyślnego działania ubezpieczonego lub osoby bliskiej, np. spożycie alkoholu, narkotyków, samobójstwo, prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających.

Dodatkowo, jeżeli konsument ma ubezpieczenie na życie i zostanie mu ono przyznane w związku ze zdarzeniem, które stało się przyczyną rezygnacji z usługi turystycznej, wtedy nie zostanie mu wypłacone ubezpieczenie "usługi turystycznej", na które zdecydował się podczas podpisywania umowy o usługę turystyczną. W takim razie, po co je w ogóle zawierać? Nie ma przecież takiego obowiązku.
Ubezpieczenie nie obejmuje również dodatkowych kosztów poniesionych przez ubezpieczonego w związku z rezygnacją z imprezy turystycznej lub przerwania uczestnictwa, niewliczonych w cenę imprezy, tj. wiza, telefony, anulacja biletu lotniczego, autokarowego, promowego.

Podpisując umowę ubezpieczenia usługi turystycznej na wypadek rezygnacji lub przerwania uczestnictwa, konsument powinien przeanalizować ogólne warunki tej umowy i nie podpisywać jej pochopnie. Powinien również zastanowić się, czy nie ma już wcześniej zawartej innej umowy o ubezpieczenie na życie lub na wypadek śmierci, na podstawie której może uzyskać on lub jego spadkobiercy odszkodowanie, a która wyłączy uzyskanie odszkodowania z tytułu rezygnacji lub przerwania usługi turystycznej.
Oprac. (PS)

Przełom nr 10 (878) 11.03.2009

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%