Mam wrażenie, że to cały Pana problem, że są tu ludzie czytający ze zrozumieniem.

Do Amadeusza: Rzecznik policji w rozmowie telefonicznej podał, że kierowca był trzeźwy, natomiast w informacji pisemnej - na drugi dzień - że została mu pobrana krew do badania. Ewentualne pretensje proszę kierować do rzecznika. Jeśli chodzi o słowo "etylina", to proszę przeczytać mój poprzedni wpis ze zrozumieniem. Słowo znalazło się w wypowiedzi cytowanej. Takiego słowa po prostu użył rzecznik, ja go zacytowałem. Oczywiście mogłem "wygładzić" jego wypowiedź, ale nie byłaby wtedy jego wypowiedzią. Jeśli chodzi o użycie słowa "zaaresztowali", to w tym przypadku rzeczywiście - jak pan napisał - "niezły babol".

Państwo Redaktorzy!!!! Jak to jest, że na w dzisiejszym numerze Przełomu jest napisane, że sprawcy jednak pobrano krew do badań, a na stronie internetowej, że był trzeźwy. To pobrano mu krew na drugi dzień???? Do Pana Łukasza Dulowskiego: Policja nie "aresztuje", tylko "zatrzymuje ", a areszt stosuje tylko sąd /etylina też malutka wtopa/ . Panie Łukaszu, gdzie profesjonalizm i rzetelność dziennikarska, po tylu latach pracy niezły babolllllllll!!!

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Pragnę jednak zauważyć, że słowa "etylina" użył rzecznik chrzanowskiej policji i znalazło się ono w cytowanej wypowiedzi. Obecnie nazwa "etylina" funkcjonuje czasem w języku potocznym jako synonim każdej benzyny silnikowej (także tej bezołowiowej). I myślę, że w takim znaczeniu rzecznik użył tego słowa.

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Pragnę jednak zauważyć, że słowa "etylina" użył rzecznik chrzanowskiej policji i znalazło się ono w cytowanej wypowiedzi.

Panowie Redaktorzy etylina od ładnych kilku lat jest wycofana z rynku. Paliwa silnikowe sprzedawane na stacjach paliw to benzyna bezołowiowa i olej napędowy z ewentualnymi dodatkami a etylina to relikt przeszłości. Pozdrawiam.