Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Jak toyoda stała się toyotą, alfa – alfa romeo

26.03.2014 08:51 | 0 komentarzy | 7 064 odsłon | red
Polszczyzna łatwizna. Maciej Malinowski jest mistrzem ortografii polskiej (katowickie „Dyktando”), autorem książek „(...) boby było lepiej”, „Obcy język polski” i „Co z tą polszczyzną”
0
Jak toyoda stała się toyotą, alfa – alfa romeo
Maciej Malinowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Polszczyzna łatwizna. Maciej Malinowski jest mistrzem ortografii polskiej (katowickie „Dyktando”), autorem książek „(...) boby było lepiej”, „Obcy język polski” i „Co z tą polszczyzną”

Nazwy firm samochodowych pochodzą zwykle od nazwiska ich założyciela bądź konstruktora pierwszej marki, ale czasem nazewnictwu towarzyszyły zaskakujące okoliczności.

Na przykład twórca TOYOTY nazywał się Kiichiro Toyoda (przez d), a mimo to zgodził się, by nazwa koncernu pisana była przez t. Dlaczego? Po prostu z... przesądu! Słowo toyoda ma w oryginalnej pisowni siedem znaków, a siódemka nie jest w Japonii liczbą szczęśliwą. Przekonano więc szefa, żeby zamiast nazwy toyody była toyota, bo to słowo w ortografii japońskiej oddawane jest przez osiem liter, a ósemkę Japończycy wręcz czczą.

Niewiele brakowało, a jeździlibyśmy dzisiaj nie AUDI, lecz... HORCHEM. Niemiecki konstruktor August Horch z powodów prawnych nie mógł jednak firmować swych luksusowych, sportowych samochodów własnym nazwiskiem, więc odwołał się do łaciny.
Audi znaczy to samo, co horch w języku niemieckim, czyli „słuchaj” (np. audi, vide, tace - słuchaj, patrz, milcz).
Także szwedzki koncern

VOLVO podparł się klasyką, gdyż volvo znaczy po łacinie „toczę się”. Pomiędzy firmami Audi i Volvo doszło swego czasu do konfliktu.
Volvo zamierzało sygnować swoje samochody literą „S” i cyfrą (np. S4, S6, S8), jednak okazało się to niemożliwe, gdyż wcześniej takie nazewnictwo zastrzegła firma Audi dla sportowych wersji swoich sedanów. To dlatego obecnie po światowych drogach jeżdżą samochody marki Volvo S40, Volvo S60, Volvo S80 (Szwedzi zmuszeni byli dodać... zero).

A skąd się wzięły nazwy ALFA ROMEO, FIAT czy BMW?
Otóż są to akronimy, czyli skrótowce. ALFA została utworzona od długiej nazwy Anomina Lombarda Fabbrica Automobili (Lombardzka Fabryka Samochodów Spółka Akcyjna). Wymyślili ją przedsiębiorcy z Lombardii, którzy odkupili fabrykę od pioniera motoryzacji Alexandre`a Darracqa z Portello koło Mediolanu (właściciel popadł w kłopoty finansowe). W 1915 roku zakład przejął Nicola Romeo i wtedy do słowa ALFA dodał człon ROMEO.

Od 1986 roku firma imarka Alfa Romeo są własnością koncernu Fiata. A FIAT to z kolei skrótowiec od Fabbrica Italiano Automobili Torino (Włoska Fabryka Samochodów w Turynie), tak jak BMW jest akronimem od Bayerische Motoren Werke (Bawarska Fabryka Silników). Nie wszyscy wiedzą, że firma z Monachium zaczynała od wytwarzania silników do samolotów.
Również SAAB i SEAT są skrótami pierwszych liter wielowyrazowej nazwy. SAAB to akronim od Svenska Aeroplan Aktiebolaget (Szwedzkie Samoloty SA), a SEAT to początkowe litery Sociedad Espanola de Automobiles de Turismo (Hiszpańska Spółka Samochodów Osobowych).

NISSAN to po prostu japoński przemysł samochodowy, ale słowo to trzeba wiązać z imieniem i nazwiskiem prezydenta firmy Nihon Sangyo. Pierwsze dwie sylaby Ni- i San- (z podwojonym s) utworzyły właśnie formę nissan.

Równie ciekawa historia dotyczy pierwszego pojazdu tej firmy. Otrzymał on nazwę dat (czyli po japońsku „zając”), bo miał to być pojazd szybki i zwinny jak zając. Kiedy jednak opracowano nowy prototyp, ochrzczono go (z angielska) datson, tzn. son of dat (syn zająca). Szybko się jednak zreflektowano, że to niedobre określenie, gdyż son po japońsku znaczy też „zrujnowany, stracony”. Dlatego datsona zmieniono ostatecznie na datsuna.

Nazwa OPEL wzięła się od nazwiska niemieckiego przemysłowca Adama Opla (Opela). Opel zaczynał jako producent maszyn do szycia, a później rowerów, na których jego synowie Karl, Fritz, Heinrich, Ludwig i Wilhelm odnosili liczne sukcesy w sporcie. Dopiero po śmierci ojca (pod koniec XIX w.) spadkobiercy firmy „przerzucili się” na auta, weszli w układ z Friedrichem Lutzmannem, a później uruchomili licencyjną produkcję francuskich modeli Darracq, sprzedawanych jako Opel-Darracq.
Wiele innych nazw firm samochodowych i ich pojazdów pochodzi od nazwiska założycieli, m.in. BUICK [wym. bju-ik], CHRYSLER [wym. krajzler], CITROËN [wym. s-itro-en, pot. c-itro-en], DODGE [wym. dadż], FERRARI, FORD, HONDA, LAMBORGHINI [wym. lamborgini], LANCIA, MASERATI [wym. mazerati], OLDSMOBILE [wym. oldsmobil], PEUGEOT [wym. peżo], RENAULT [wym. reno] i ŠKODA [wym. szkoda, pot. skoda].

Niektóre jednak marki otrzymały nazwy od miejscowości, np. VAUXHALL [wym. wokshol] od południowej dzielnicy Londynu czy ALHAMBRA [wym. alambra] od warownego hiszpańskiego zamku z ogrodami w Grenadzie.
Przełom nr 11 (1133) 19.3.2014