Przegrana Alwerni z Hutnikiem

Po słabej grze piłkarze MKS-u Alwernia ulegli w zaległym meczu trzeciej ligi Hutnikowi Kraków 0-3.

Po słabej grze piłkarze MKS-u Alwernia ulegli w zaległym meczu trzeciej ligi Hutnikowi Kraków 0-3.

Pierwszy kwadrans nie zapowiadał klęski MKS-u, który osiągnął optyczną przewagę. Podopieczni Marcina Gędłka nie potrafili jednak poważniej zagrozić rywalom. W 18. minucie z wolnego ładnie uderzał Artur Rusin, ale piłka minęła bramkę strzeżoną przez Krystiana Stępniowskiego.

Z czasem coraz groźniej zaczęli atakować gracze Hutnika. W 34. minucie Piotr Chuderski zdołał jeszcze obronić strzał Radosława Jarosza z szesnastu metrów, ale minutę później przy uderzeniu Mateusza Pacanowskiego z bliskiej odległości był bez szans. Na dwie minuty przed przerwą było już 2-0 dla krakowian. Po zbyt krótkim wybiciu futbolówki przez defensorów Alwerni, ta trafiła ostatecznie pod nogi Dawida Szewczyka, który pewnie pokonał Chuderskiego.

Ku zaskoczeniu kibiców MKS-u, którzy liczyli na natarcie swojego zespołu, po zmianie stron to zawodnicy Hutnika osiągnęli wyraźną przewagę. Grali agresywnie, pomysłowo i dokładnie, czego nie można było powiedzieć o ich przeciwnikach. W 58. minucie pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Michał Nawrot, ale piłka przeszła minimalnie nad poprzeczką. Chwilę później Chuderski, jedyny gracz Alwerni, który zasłużył na pochwały, wygrał pojedynek sam na sam z Kamilem Białkowskim.  W 64. minucie Hutnik zdobył trzeciego gola. Po dośrodkowaniu Nawrota z wolnego futbolówkę do siatki wpakował Szewczyk.

W końcówce pojedynku gracze MKS-u walczyli o honorową bramkę, ale bez efektu. W 82. minucie Marek Baster przeprowadził ładny rajd, lecz jego strzał bez problemów złapał Stępniowski.

Porażka Alwerni, przy jednoczesnym zwycięstwie Naprzodu Jędrzejów (1-0 z Orliczem Suchedniów), sprawiła, że ekipa Marcina Gędłka spadła na 15. miejsce w tabeli.

MKS Alwernia: Chuderski - Sawczuk, Dukała, P. Cecuga, Baster, Sabura (38. J. Cecuga), Jajko, Kacprzak, Rusin (75. Górka), Gnyla (68. Pater), Mazela.
(MK)