Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

PIŁKA NOŻNA. Derby dla Błyskawicy, Balin II w piątej lidze

11.05.2011 21:36 | 0 komentarzy | 5 521 odsłon | red
Środowe derby klasy A zakończyły się wygraną Myślachowic. Błyskawica prowadzona po raz pierwszy przez Macieja Molędę pokonała Lgotę 2-0, grając po koniec meczu z przewagą dwóch zawodników.
0
PIŁKA NOŻNA. Derby dla Błyskawicy, Balin II w piątej lidze
Pojedynek w parterze podczas meczu Myślachowic z Lgotą. Fot. Marek Oratowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Środowe derby klasy A zakończyły się wygraną Myślachowic. Błyskawica prowadzona po raz pierwszy przez Macieja Molędę pokonała Lgotę 2-0, grając po koniec meczu z przewagą dwóch zawodników.

KLASA A

Błyskawica Myślachowice – Korona Lgota 2-0

Myślachowice: Pierog – Smalcerz (63. Kocyk), Tyrcha, K. Jastrzębski, Bartosik, S. Jastrzębski, Jędrzejczyk (76. Krzysztofczyk), Potejko (68. Wilk), Wicher, Rogaczewski, Witek
Lgota: Piotr Ostrzywilk (46. Doła) – Kasprzyk, Paweł Ostrzywilk, Stryczek, Chechelski, Nowak, Knapczyk, G. Lasoń, Babecki, Piórko, Sz. Lasoń
Piłkarze Lgoty przyjechali do sąsiednich Myślachowic "gołą" jedenastką. W polu zagrał bramkarz Artur Stryczek. W przerwie nadjechał Dominik Doła, więc po zmianie stron Stryczek wystąpił już między słupkami.
W 10. minucie Sławomir Jastrzębski z prawej strony pola karnego trafił pod poprzeczkę i było 1-0. Gospodarze stworzyli sobie jeszcze kilka okazji. Jednak dwukrotnie Daniel Rogaczewski przestrzelił w polu karnym.
Pod bramką gospodarzy najgroźniej było po uderzeniach Andrzeja Nowaka i Daniela Chechelskiego, które nieznacznie minęły cel.
Kwadrans po wznowieniu gry czerwoną kartkę dostał zawodnik Lgoty Kamil Knapczyk za faul z tyłu na Konradzie Jastrzębskim, który w 67. minucie wywalczył karnego. Artur Stryczek obronił jednak strzał wykonującego jedenastkę Łukasza Witka.
W 72. minucie po centrze Sławomira Jastrzębskiego z prawej strony minimalnie nad poprzeczką główkował Daniel Rogaczewski.
Ten sam zawodnik nie pomylił się jednak już w doliczonym czasie gry. Strzałem z lewej strony pola karnego wykończył szybki atak Błyskawicy.
Goście kończyli mecz w dziewiątkę, bo czerwony kartonik zobaczył jeszcze Karol Kasprzyk. Na dodatek skurcze chwytały Kamila Babeckiego.
Po raz pierwszy zespół Myślachowic poprowadził Maciej Molęda.
- Jacek Korbiel, trenujący drużynę od początku rundy dzień wcześniej złożył rezygnację, biorąc na siebie ostatnie słabsze wyniki – powiedział nam Marcin Kowal, prezes klubu z Myślachowic.
Maciej Molęda zdążył poprowadzić tylko jeden trening. Nie wiadomo jednak, czy dłużej zagrzeje miejsce na trenerskiej ławce Błyskawicy.

Victoria Zalas – Nadwiślanka Okleśna 3-3
Zalas: Kapusta – Dudek (70.T.Wosik), Milewicz, R.Tataruch, Benmohad (46.Knapik), Kanclerz (46.Jawień), Klita, Kwoka, M.Wosik, Ryszka, Podgórski (46.Bartnik)
Okleśna: Lis – Noworyta, Rożnawski, Giermek, Stark, Jochymek, Kocięda, M.Wojtoń, Sz.Wojtoń, Cichoń, P.Skwarczyński (65.R.Skwarczyński).
W pierwszej odsłonie miejscowi zagrażali bramce rywali głównie po stałych fragmentach gry. W 10. minucie rzut rożny bił Mateusz Podgórski. Piłka trafiła do wbiegającego w pole karne Emanuela Benmohameda, który z główki uderzył obok słupka.
Bardziej skuteczni trzy minuty potem byli przyjezdni. Na samotny rajd zdecydował się Piotr Stark i będąc naciskanym przez rywala z kilku metrów posłał piłkę w środek bramki obok interweniującego golkipera otwierając tym samym wynik meczu.
Po pół godzinie gry było już 2-0. Dośrodkowanie z prawej strony wykorzystał Wojciech Kocięda i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
Po zmianie stron szybko podwyższyli goście za sprawą trafienia Pawła Skwarczyńskiego. Wydawało się, że przy takim wyniku jest już po meczu. Nic z tych rzeczy.
Miejscowi pokazali charakter i nawiązali walkę. Kolejno od 70. minuty punktował Jakub Ryszka. Najpierw z rogu „piątki” uderzył z podbicia w same "widły", a kilka minut potem po dograniu Piotra Jawienia po raz kolejny pokonał Konrada Lisa. Grającemu trenerowi Okleśnej w tej sytuacji puściły nerwy i uderzył młodego napastnika, za co sędzia ukarał go czerwoną kartką. Do bramki wszedł zawodnik z pola. Gola na wagę remisu strzałem głową w 90. minucie spotkania dla Victorii zdobył Marcin Bartnik.

Orzeł Balin II – Unia Kwaczała 12-0
1-0 Ciepichał, 2-0 Nowicki, 3-0 Nowicki, 4-0 Ciepichał, 5-0 Koźmiński, 6-0 Koźmiński, 7-0 Wściubiak, 8-0 Barłóg, 9-0 Wściubiak, 10-0 Ciepichał, 11-0 Koźmiński, 12-0 Wściubiak
Orzeł II: Fijołek, Grabiec (46. Koźmiński), R. Nowak (60. Barłóg), K. Nowak, Krauz, Stępień (46. Pietroń), Gołębiowski, Nowicki, Dudek, Ciepichał, Ołpiński (46. Wściubiak)
Unia: Grudzień, Miziołek (46. Gorliwski), Paw, Krzysiak, Pilch, Bachowski (46. Ficek), Szpunar, Paw, Romański, Bogdan, Kosowski
Unia musiała przegrać w Balinie i przegrała bowiem nie miała atutów aby osiągnąć pozytywny wynik. Zawodnicy gospodarzy wzmocnieni kolegami na co dzień będącymi w kadrze czwartej ligi są po prostu lepsi. Podopieczni Grzegorza Krzysiaka jednak ambitnie walczyli, gdyby bowiem się poddali wynik byłby duży wyższy. Otworzył go w 36. minucie Ciepichał skutecznie główkując po dośrodkowaniu Gabriela Dudka. Wcześniej defensywa Unii była skuteczna, ale kiedy goście zaczęli łapać na spalone wszystko się posypało. W pierwszej połowie kolejne dwie bramki dołożył Nowicki korzystając z podania Nowaka oraz skutecznie egzekwując rzut karny po faulu bramkarza na Ciepichale. W drugiej połowie worek z bramkami się rozwiązał. Kiedy tylko Wściubiak czy Koźmiński nie byli na spalonym posyłali piłkę do siatki. Kiedy wynik był już dwucyfrowy w 88. minucie sfaulowany w szesnastce został Nowicki. Sam chciał wykonać jedenastkę, ale zabrał się za to Koźmiński. Chciał ładnie technicznie uderzyć z krzyżyka…ale się przeliczył i posłał piłkę nad poprzeczką. Zrehabilitował się za to w 88. minucie wykładając piłkę Wściubiakowi i Orzeł II wygrał 12-0.
Dzięki zwycięstwu Orzeł na sześć kolejek przed końcem sezonu zapewnił sobie awans do piątej ligi.

Wolanka Wola Filipowska- SPRiN Regulice 2-1
1-0 Bartosz Kieres (64), 2-0 Grzegorz Ślusarczyk (86) 2-1 Krzysztof Turek (90+2)
Wolanka: Mateusz Filipek - Kieres, Kłeczek(88 Grochal), Kowalski (85. Święszek), Niedbała- Kempka, Nowak, Dorynek, Marcin Filipek- Augustynek, Pałka (78. G. Ślusarczyk).
Regulice: Cichoń - Śliz, Celej, Warzecha, J. Ciołek, Starzykiewicz (85. Banaś), Turek, Kopeć, Kadłuczka (82. B. Ciołek)- Kubasiak, Pałka (71. Czech).
Przed rozpoczęciem potyczki trener Regulic Maciej Matusik zgłaszał obiekcje sędziom co do koloru piłek- sugerował, iż niebieską futbolówką można grać jedynie w trudnych warunkach atmosferycznych. Wolanka w całym meczu przeważała, jednak w pierwszej połowie znakomicie bronił Cichoń, a momentami dokonywał wręcz cudów. Jednak przy straconych bramkach po zmianie stron już się nie popisał.
Formalni gospodarze (spotkanie odbyło się w Tenczynku) już w 2. minucie mogli prowadzić, jednak Nowak w idealnej sytuacji uderzył anemicznie. Po chwili okazję Wolance stworzyli goście, ale piłka przeszła nad bramką. Przyjezdni dopiero w 23. minucie zagrozili bramce strzeżonej przez Mateusza Filipka, ale ten zdołał odbić futbolówkę w sytuacji sam na sam z Turkiem. Niedługo potem Cichoń sparował strzał z bliska Kempki i wydawało się, że Dorynek dopełni formalności, lecz i jego „główka” nie była skuteczna wobec świetnej dyspozycji golkipera. W odpowiedzi tuż obok słupka strzelił Kadłuczka.
Po przerwie szansę miał Kowalski, ale będąc sam przed bramkarzem uderzył obok bramki. Za to po nieco ponad godzinie gry Kieres płasko uderzył zza pola karnego w krótki róg i mógł cieszyć się z gola. W spotkaniu nie brakowało złośliwych fauli po obu stronach. Po jednym z nich Wojciech Pałka otrzymał żółtą kartkę, choć rywale domagali się czerwonej za celowy atak na nogi zawodnika w akcie desperacji po udanym dryblingu przeciwnika. A niektórzy zawodnicy po niegroźnych faulach padali na murawę niczym rażeni piorunem...
Jednak prócz tego padały kolejne gole, bowiem G. Ślusarczyk przelobował Cichonia zza pola karnego i tym samym podwyższył prowadzenie, a w doliczonym czasie gry Turek z najbliższej odległości dobił strzał J. Ciołka z rzutu wolnego i zmniejszył do minimum rozmiary porażki.

Pozostałe wyniki:
Tampo Płaza – Arka Babice 1-0
Nadwiślanin Gromiec – Kościelec Chrzanów 3-3
Ruch Młoszowa – Start Kamień 3-2

Marek Oratowski, Bartłomiej Gębala, Adam Banach, Jan Dobosz