Chrzanowianie mieszkający w blokach często adaptują tereny zielone pod swoimi oknami na ogródki. Inni hodują rośliny na balkonie.
Chrzanowianie mieszkający w blokach często adaptują tereny zielone pod swoimi oknami na ogródki. Inni hodują rośliny na balkonie.
W przypadku, gdy blok należy do wspólnoty mieszkaniowej trzeba pamiętać o współwłasności.
- Należy zwrócić się z pismem do wspólnoty, a ta zdecyduje czy wyrazić zgodę. Na odpowiedź trzeba poczekać minimum dwa, trzy tygodnie - powiedziała w piątek Joanna Jamrozik, prezes zarządu "Gwarek" w Trzebini.
Zgodę mieszkańców na prowadzenie ogródka ma Helena Węgrzyn. Razem z Stanisławą Oleś dbają o imponujący ogród pod blokiem.
- Dawniej były tu też figury zwierząt: sarny, bociany. Rodzice z dziećmi przychodzili się fotografować, tak pięknie było - mówią obie panie, a bujna roślinność nadal cieszy oczy mieszkańców bloku przy ul. Broniewskiego 12A.
Jeśli blok jest spółdzielczy, to z prośbą o zezwolenie na zagospodarowanie działki trzeba się zwrócić do spółdzielni mieszkaniowej. Mieszkańcy nie powinni na własną rękę sadzić kwiatów, drzewek czy warzyw. Jednak w przypadku, gdy pozostali sąsiedzi nie widzą przeciwwskazań, takie grządki powstają.
- Ubieganie się o zrobienie ogródka drogą formalną zdarza się rzadko - zwraca uwagę Joanna Jamrozik i mówi, że tacy ogrodnicy nie mogą mieć potem pretensji, jeśli ogródek trzeba zniszczyć np. z powodu remontu bloku.
Jednak jest jeszcze jedno wyjście, gdy chce się mieć trochę zieleni mieszkając w bloku. Balkon to miejsce, w którym w doniczkach można uprawiać nie tylko kwiaty ale i warzywa.
Natalia Feluś
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Nie powinno być żadnych przeciwskazań aby to mieszkańcy robili, co ma być sama trawa? Przynajmniej właściciele piesków idą na spacer ze swoimi pupilami dalej od bloków .