W piątkowe przedpołudnie kilkuset uczniów trzebińskiego ogólniaka zakończyło rok szkolny. Podczas wydarzenia uroczyście pożegnana została wicedyrektor placówki Krystyna Harańczyk.
- Zakończenie roku szkolnego to zawsze wyjątkowy moment. Dziś mamy jednak szczególny dzień, bo moja ukochana pani wicedyrektor postanowiła mnie opuścić. Po 43 latach służby w oświacie i pięciu latach bycia wicedyrektorem w naszym liceum. W związku z tym z dniem niniejszym mianowana zostaje na Honorowego Dyrektora Liceum Ogólnokształcącego imienia Batalionu Parasol w Trzebinie – mówił Marek Kuchta, dyrektor trzebińskiego ogólniaka.
Krystyna Harańczyk przez całą zawodową karierę związana była z placówkami z gminy Trzebinia. Pracowała w SP nr 5, gimnazjum nr 2 i gimnazjum dla dorosłych, Zespole Szkół Techniczno-Usługowych oraz w trzebińskim LO. Uczyła biologii oraz chemii. Teraz zamierza swój wolny czas poświęcić najbliższym, czyli mężowi, dzieciom oraz wnukom.
[FOTORELACJA]6052[/FOTORELACJA]
Podczas piątkowej uroczystości, do trzebińskiego ogólniaka zawitał wojewoda małopolski Jan Krzysztof Klęczar.
- Miałem przyjemność państwa placówkę poznać nieco bliżej ze względu na jej specyficzny charakter. Ze względu na to, że oprócz tej tradycyjnej edukacji, państwo chcecie czegoś więcej. Patrzycie dalej i szerzej. Klasy mundurowe mają swoją specyfikę, ale są też bardzo wymagające. Zastanawiałem się, z jakim przesłaniem do Was, drodzy kadeci, uczniowie, mógłbym się tu zwrócić. Przypomniała mi się taka krótka opowieść o pewnym rolniku, który znalazł jajo orła. Zrobiło mu się go szkoda, więc wziął je i włożył do kurnika. Kwoka wysiedziała to jajko, z którego po pewnym czasie wylęgł się z niego młody orzeł. On nie wiedział kim jest. Biegał sobie po podwórku razem ze swoimi braćmi kogutami. Grzebał w ziemi, jadł ziarenka. Jego bracia byli bardzo szczęśliwi, ale jemu czegoś brakowało. Tak sobie dorastał, aż pewnego razu zobaczył na niebie wielkiego, dostojnego ptaka, który rzucił piękny cień na ziemię. Spojrzał w niebo i zobaczył, jak szybował tam majestatyczny, wielki orzeł. Zapytał swoich braci, co to za ptak? Koguty odpowiedziały mu: nie patrz na niego. To jest orzeł. Król ptaków. Ale my nie jesteśmy tacy jak on. On szybuje tam na niebie, wolny i silny, a my żyjemy tu, na ziemi. Mały orzeł czuł, że chciałby szybować, tak jak ten ptak, ale zniechęcony opiniami swoich braci nigdy nie rozwinął skrzydeł. Nigdy nie spróbował. Żył między tymi kurczakami i wśród nich zakończył swoje życie. A przecież wystarczyło tylko, aby nie posłuchał ich, tylko swojego serca. Mam wrażenie, że wy wybierając taką szkołę, właśnie czujecie w sobie, że chcecie czegoś więcej. Że stać was na więcej. Proszę was i apeluję do was. Nie bójcie się tego, co wam tam głębiej podpowiada serce. Jeśli czujecie, że waszym powołaniem jest służyć ojczyźnie w formacjach mundurowych, bądź w jakiejkolwiek innej formie, nie dajcie się zakrzyczeć tej zwariowanej rzeczywistości. Nie dajcie się zwieść pozorom, które często nam świat stara się wbić zza szklanego ekranu. Wierzcie w to, że możecie osiągnąć sukces. Zapewniam was, że wy ten sukces osiągniecie – mówił wojewoda.
[WIDEO]10942[/WIDEO]
22.06.2025
ALTANY, tarasy, wiaty garażowe, pergole, różnego r...
Radny Krzysztof Kurek pyta o kilometrówki
Pomyliła srednię z obwodem ,ale fakt jest wyjątkowo niekumata :-)
gumiś
21:19, 2025-06-27
Radny Krzysztof Kurek pyta o kilometrówki
"bo komunikacja miejska nie jest rozwinięta" to się może zdecydujcie.Na fb wszystko jest naj naj naj a tutaj takie smutki,nie ma jak dojechać na kontrolę,biedactwa a ludzie do pracy to czym dojeżdzają😮🙄😐
pks
19:06, 2025-06-27
Trzebinia lubi disco polo. Zaczynają się dni miasta
Ciekawe czy miasto jest przygotowane na wywalonego penisa Skolima, czy będzie to dla nich zaskoczenie, kogo zaprosili.
hotin
18:47, 2025-06-27
Radny Krzysztof Kurek pyta o kilometrówki
Rysia z pisu nikt nie pobije
Milf
15:10, 2025-06-27
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz