Mam pewien problem z tym "pozytywnym zakręceniem". Po pierwsze jestem ciekaw, czy któraś z tych osób wpadła na genialny pomysł aby zapytać o prawo wstępu na teren prywatny, jakim jest osadnik. Po drugie widać jak palą się świeżo ścięte drzewka, o możliwości zaprószenia ognia nie wspominając.
Tak więc z jednej strony "pozytywne zakręcenie" a słoma z butów dalej wyłazi.
22:06, 20.02.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
voltar22:18, 21.02.2015
00
hee staropanieństwo czy gówniarstwo. zdarzało się robić grille czy pieczone po garażach, w zimie po kuligach , na budowach, dachu wieżowca, po zamkniętej sesji, praktykach itp czym się chwalić normalny człowiek wyrasta z takiego brykania
22:18, 21.02.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
taterniczka08:26, 23.02.2015
00
voltar, andy.... jeśli wasz pomysł na spędzenie weekendu to gnicie na kanapie przed tv lub wypad do galerii aby posiedzieć z dwie godzinki na ławce z komórką w ręku to gratuluje pomysłowości i kreatywności. Jeśli człowiek próbuje coś fajnego zainicjować to od razu zostaje zalany negatywnymi opiniami. Niestety drodzy "OSADNICY" nadal żyjemy w mieście ciemnoty i zacofania. Albo wielkich zazdrośników...
08:26, 23.02.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
andy14:15, 23.02.2015
00
taterniczka.... Pisząc wcześniejszy komentarz daleko było mi do hejtu, negacji czy zazdrości - napisałem go jednak z pozycji człowieka, który ma tam stały wstęp z racji wykonywanych pomiarów i obserwacji. Pomysł na spędzenie wolnego czasu świetny i ładne zdjęcia ale każda nawet najfajniejsza impreza powinna być zorganizowana z poszanowaniem prawa i własności prywatnej (z czym my Polacy mamy spory problem). Już wcześniej obserwowałem ślady używania otwartego ognia na osadniku co tak jak w lasach jest niedopuszczalne. Po likwidacji akwenu wodnego na koronie osadnik stanowi wielką górę suchego piasku i pyłu dolomitowego. Roślinność która go porasta, wegetuje tylko dzięki bardzo cienkiej warstwie humusu pokrywającego piach. Każde zaprószenie ognia i pożar może doprowadzić do katastrofy ekologicznej. Więc proszę się na mnie nie obrażać tylko na przyszłość wykazać odrobiną zdrowego rozsądku. pozdrawiam
14:15, 23.02.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
kill7621:11, 24.02.2015
00
Mi się wczoraj córeczka Nadia urodziła i na balkonie grilla w bloku robiłem ;-)))
21:11, 24.02.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
janusia17:00, 02.03.2015
00
W niedzielę 1 marca wiał silny wiatr. W dwóch miejscach w pobliżu osadnika paliły się ogniska - w pobliżu suchych trzcin i w lesie. Zastanawiałam się czy dzwonić na policję czy do straży. Mieszkam w pobliżu i przeżyłam już miesięczny pożar torfowisk. Zapaliły się pokłady torfu i strażacy nie mogli sobie poradzić z ugaszeniem tego pożaru. Nie dało się otworzyć okna z powodu smrodu i stałego dymu. Trzeba wiedzieć, gdzie palić ogniska.
0 0
Mam pewien problem z tym "pozytywnym zakręceniem". Po pierwsze jestem ciekaw, czy któraś z tych osób wpadła na genialny pomysł aby zapytać o prawo wstępu na teren prywatny, jakim jest osadnik. Po drugie widać jak palą się świeżo ścięte drzewka, o możliwości zaprószenia ognia nie wspominając.
Tak więc z jednej strony "pozytywne zakręcenie" a słoma z butów dalej wyłazi.
0 0
hee staropanieństwo czy gówniarstwo. zdarzało się robić grille czy pieczone po garażach, w zimie po kuligach , na budowach, dachu wieżowca, po zamkniętej sesji, praktykach itp czym się chwalić normalny człowiek wyrasta z takiego brykania
0 0
voltar, andy.... jeśli wasz pomysł na spędzenie weekendu to gnicie na kanapie przed tv lub wypad do galerii aby posiedzieć z dwie godzinki na ławce z komórką w ręku to gratuluje pomysłowości i kreatywności. Jeśli człowiek próbuje coś fajnego zainicjować to od razu zostaje zalany negatywnymi opiniami. Niestety drodzy "OSADNICY" nadal żyjemy w mieście ciemnoty i zacofania. Albo wielkich zazdrośników...
0 0
taterniczka.... Pisząc wcześniejszy komentarz daleko było mi do hejtu, negacji czy zazdrości - napisałem go jednak z pozycji człowieka, który ma tam stały wstęp z racji wykonywanych pomiarów i obserwacji. Pomysł na spędzenie wolnego czasu świetny i ładne zdjęcia ale każda nawet najfajniejsza impreza powinna być zorganizowana z poszanowaniem prawa i własności prywatnej (z czym my Polacy mamy spory problem). Już wcześniej obserwowałem ślady używania otwartego ognia na osadniku co tak jak w lasach jest niedopuszczalne. Po likwidacji akwenu wodnego na koronie osadnik stanowi wielką górę suchego piasku i pyłu dolomitowego. Roślinność która go porasta, wegetuje tylko dzięki bardzo cienkiej warstwie humusu pokrywającego piach. Każde zaprószenie ognia i pożar może doprowadzić do katastrofy ekologicznej. Więc proszę się na mnie nie obrażać tylko na przyszłość wykazać odrobiną zdrowego rozsądku. pozdrawiam
0 0
Mi się wczoraj córeczka Nadia urodziła i na balkonie grilla w bloku robiłem ;-)))
0 0
W niedzielę 1 marca wiał silny wiatr. W dwóch miejscach w pobliżu osadnika paliły się ogniska - w pobliżu suchych trzcin i w lesie. Zastanawiałam się czy dzwonić na policję czy do straży. Mieszkam w pobliżu i przeżyłam już miesięczny pożar torfowisk. Zapaliły się pokłady torfu i strażacy nie mogli sobie poradzić z ugaszeniem tego pożaru. Nie dało się otworzyć okna z powodu smrodu i stałego dymu. Trzeba wiedzieć, gdzie palić ogniska.