Szybko i wściekle - czyli życie na longboardzie - przelom.pl
Zamknij

Szybko i wściekle - czyli życie na longboardzie

13:43, 01.07.2014
Skomentuj

Prędkość, wiatr we włosach, rosnąca adrenalina i rywalizacja. Te cechy są najbardziej pożądane nie tylko wśród osób uprawiających sporty ekstremalne. Każdy z nas chciałby oddać się w wir szalonej zabawy, dostarczając sobie jednocześnie dużej dawki rozrywki i współzawodnictwa.

Prędkość, wiatr we włosach, rosnąca adrenalina i rywalizacja. Te cechy są najbardziej pożądane nie tylko wśród osób uprawiających sporty ekstremalne. Każdy z nas chciałby oddać się w wir szalonej zabawy, dostarczając sobie jednocześnie dużej dawki rozrywki i współzawodnictwa.

Ciągłe nowości w dziedzinie sportu pozwalają nam na podejmowanie coraz to bardziej zróżnicowanych form aktywności fizycznej. Nie tylko rower, rolki, narty czy snowboard mają bardzo wielu swoich zwolenników. Tradycyjne formy aktywności fizycznej znajdują konkurencję wśród innych, nowszych urządzeń.

Coraz więcej osób przekonuje się do nowinek występujących w świecie sportu. Nowe narzędzia i sprzęt służący do dostarczania sobie rozrywki i adrenaliny w jeszcze większej ilości, niż to było możliwe dotychczas, również ma szerokie grono swoich ulubieńców. Wśród takich narzędzi śmiało możemy wymienić longboardy.

Czym one tak właściwie są i jak dzięki nim możemy aktywnie spędzać czas?
Z pewnością każdy z nas chociaż raz w życiu widział deskorolkę. Proste narzędzie o łatwej konstrukcji, wyposażone w cztery kółka umieszczone na dwóch osiach, przymocowanych do górnej deski. Nic prostszego.

Każdy, kto wie, jak wygląda deskorolka, jest w stanie dokładnie wyobrazić sobie również, czym jest longboard. Oczywiście oba te narzędzia w pewnym sensie różnia się od siebie.

Longboard jest dłuższą wersją doskonale znanej deskorolki. Może on osiągać wymiary od 70 nawet do 140 cm. Jego odmienna, charakterystyczna budowa pozwala przede wszystkim na osiąganie większej prędkości, która jest tak bardzo pożądana przez wszystkich jej miłośników. Prędkość nie jest jednak jedynym plusem. Dzięki tej ulepszonej deskorolce możemy łatwiej pokonywać wzniesienia i zróżnicowane ukształtowania terenu.

Organizowane są zawody w downhillu, czyli po prostu zjeździe, ale również w slalomie. Ta forma aktywności fizycznej staje się coraz popularniejsza, a w rezultacie coraz większa liczba osób sięga po longboardy
(zew)

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Klub z PPN Chrzanów wycofał zespół z rozgrywek

W sezonie 2020/21 w klasie okręgowej rywalizowało 17 drużyn z trzech podokręgów w tym 7 z wadowickiego. Rok później na 16 zespołów były tylko 4 z wadowickiego i jeszcze w trakcie wycofał się jeden. Działacze z Wadowic postanowili działać i w przerwie między sezonami utworzyli dwie grupy A klasy tym samym powiększając sobie o jedno miejsce więcej przy awansach swoich zespołów i szansę dla dodatkowych dwóch w barażach. Efekt po obecnym sezonie jest taki jaki jest. Klub z Jaworzna musiał jeździć po 80 km i więcej na mecze np. do Suchej Beskidzkiej, Juszczyna czy Zawoi. Klasa okręgowa wadowicka, po tym sprytnym zabiegu stała się prawdziwą wadowicką. Udział klubów z PZPN Chrzanów i PPN Oświęcim w najbliżych sezonach w rozgrywkach tej klasy okręgowej będzie tylko takim abstrakcyjnym dodatkiem. W sumie i tak poziom jaki reprezentują te dwa podokręgi w A klasie, nie zasługuje na więcej przedstawicieli. W tegorocznych barażach mieliśmy tego znakomity przykład. Wicelider Tęcza Tenczynek został dosłownie upokorzony w meczu z Jałowcemw Stryszawie.

Kibic

04:27, 2025-07-01

Mieszkaniec: zróbmy parking na dawnym targowisku

Chcieliście chłopczyka w kiecce, pajaca w okularach, który niszczy wam miasteczko? To macie. Uśmiechajcie sie brygada, co tacy smutni jesteście, Pan trzyma odwrotnie transparent z napisem Robert Maciaszek.

Bążur

22:41, 2025-06-30

Mieszkaniec: zróbmy parking na dawnym targowisku

I to jest bardzo dobry pomsł tego Pana. Kamienice , apartamentowca,bloki mozna budować wszędzie nawet na obrzeżach miasta ale parkingu na obrzeżach sie zrobić nie da ! zrobić nawet płatny parking z biletami , szlabanami i miasto by zarabiało już zawsze na tym.

TexRexsasss

22:20, 2025-06-30

Kąpieliska u nas i u sąsiadów. Gdzie i za ile?

Polecam GLINIAK w Bolęcinie, wstęp i parking za darmo - bez łaski, bez dzikich tłumów i chamstwa

miramar

20:46, 2025-06-30

0%