Europejskie pieniądze dla przedsiębiorców są do wzięcia - przelom.pl
Zamknij

Europejskie pieniądze dla przedsiębiorców są do wzięcia

18:43, 18.02.2009
Skomentuj Kilkanaście osób pojawiło się w Chełmku na spotkaniu poświęconym możliwości pozyskiwania funduszy europejskich Kilkanaście osób pojawiło się w Chełmku na spotkaniu poświęconym możliwości pozyskiwania funduszy europejskich

CHEŁMEK. 161 milionów euro dla przedsiębiorców. Tyle pieniędzy przewidziano dla ludzi biznesu w programie regionalnym Małopolski. W środę w ośrodku kultury przedstawiciele urzędu marszałkowskiego zorganizowali spotkanie z przedsiębiorcami. Mówili o możliwościach pozyskiwania europejskich funduszy.

CHEŁMEK. 161 milionów euro dla przedsiębiorców. Tyle pieniędzy przewidziano dla ludzi biznesu w programie regionalnym Małopolski. W  środę w ośrodku kultury przedstawiciele urzędu marszałkowskiego zorganizowali spotkanie z przedsiębiorcami. Mówili o możliwościach pozyskiwania europejskich funduszy.

- Mamy smutne doświadczenia w tej kwestii. Dwa lata temu staraliśmy się o pieniądze na innowację zakładu, ale bez echa - stwierdził Stanisław Mleczek, z chełmeckiej firmy Stanform, jeden z kilkunastu uczestników spotkania.

Członek zarządu województwa małopolskiego Marek Sowa mówił, że w poprzednim programie regionalnym z europejskich dotacji faktycznie skorzystały głównie firmy krakowskie. Było ich aż 80 procent. Zapewnił, że tym razem będzie inaczej.

Mają o tym świadczyć pierwsze rozpatrzone wnioski. Przedsiębiorstwa z Krakowa stanowią jedynie 35 procent beneficjentów. Z powiatu chrzanowskiego w pierwszym naborze do województwa trafiło zaledwie sześć wniosków. Dwa z nich rozpatrzono pozytywnie. Niewiele lepiej sytuacja ma się w powiecie oświęcimskim. Z tego spłynęło osiem wniosków. Cztery uzyskają dofinansowanie.

Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć na dotacje od 20 tysięcy do dwóch milionów złotych.

- Mieliśmy 125 wniosków. 102 będą dofinansowane - mówił Sowa.

Dla świata biznesu województwo ma 161 mln euro. 110 mln przeznaczono na bezpośrednie wsparcie przedsiębiorstw. Reszta na działania związane z otoczeniem biznesu, w tym finansowanie instytucji wspierających przedsiębiorców czy fundusze poręczeń pożyczkowych.
(taj)

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

~real~real

0 0

maflow do likwidacji.Biznes jest dla ludzi a jak ludzie nie mają kasy to żaden biznes nie wypali,nawet jak jest dofinansowywany kropka, amen.

15:27, 19.02.2009
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Dokładnie wiedziała na co się pisze.

dede

08:16, 2025-05-13

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.

stary zgred

07:57, 2025-05-13

Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża

Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!

Złoty pył.

23:13, 2025-05-12

88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie

Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało

Ogień

22:11, 2025-05-12

0%