Nie żyje kobieta, która weszła pod nadjeżdżające auto - przelom.pl
Zamknij

Nie żyje kobieta, która weszła pod nadjeżdżające auto

14:58, 27.05.2009 red
Skomentuj

TRZEBINIA-CHRZANÓW. W szpitalu zmarła 87-letnia trzebinianka, która we wtorek została potrącona na ul. Chrzanowskiej.

TRZEBINIA-CHRZANÓW. W szpitalu zmarła 87-letnia trzebinianka, która we wtorek została potrącona na ul. Chrzanowskiej.

Jak poinformował nadkomisarz Dariusz Pogoda, naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego KPP w Chrzanowie, kobieta weszła na jezdnię w miejscu niedozwolonym ,prawdopodobnie wprost pod koła nadjeżdżającego opla corsa. Siedząca za kierownicą 34-letnia mieszkanka Jaworzna nie zdążyła wyhamować. Karetka odwiozła trzebiniankę do szpitala, gdzie jednak zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Łukasz Dulowski

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

~Agza~Agza

0 0

Zgadzam się z Mieszkańcem - skandal.
Kondolencje dla rodziny
13:36, 28.05.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Mieszkaniec~Mieszkaniec

0 0

Jeżeli kobieta weszła w miejscu niedozwolonym na jezdnię, to proszę wytłumaczyć, jak w sposób dozwolony dojść do przystanku autobusowego w kierunku Luszowic? Dlaczego nie ma w tak niebezpiecznym miejscu chodnika do tego przystanku? Niestety, trzeba iść wąskim poboczem jezdni lub wejść w niedozwolonym miejscu na jezdnię. Przejście dla pieszych zostało dopiero niedawno namalowane na jezdni, przy skrzyżowaniu z ulicą Polną - około 100 metrów od tego przystanku (po licznych interwencjach)- niestety to przejście nie zapewniło bezpiecznego i dozwolonego dojścia do przystanku w kierunku Luszowic! . Również do tej pory nikt nie poztawił znaków informacyjnych "o miejscu przejścia dla pieszych", stąd żaden kierowca nie zwalnia (niektórzy w tym miejscu nawet ostro przyspieszają!). Nikt też nie postarał się również do wykonania podejścia do tego przejścia od ulicy Polnej (jest tylko wąski pas między jezdnią a rowem odwadniającym). Osobiście nie dziwię się, że 87-letnia kobieta może stracić równowagę i wpaść pod samochód lub może nie zdążyć przejść przez jezdnię, ale dziwię się władzom miasta Trzebini, że nic w tej sprawie nie zrobiły, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Wielokrotnie były o zagrożeniach dla życia ludzkiego na ulicy Chrzanowskiej informowane i jedyne, co potrafiły zrobić, to powiadomiły policję - ale niestety po pewnym czasie wszystko wróciło do "starego porządku". Podczas remontu ulicy Chrzanowskiej można było zrobić kawałek chodnika i kobieta żyłaby. Zaniechanie władz samorządowych spowodowało śmierć kobiety!!!!!
Wyrazy współczucia dla rodzin! 11:36, 28.05.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%