We wtorek po południu policjanci przyjęli zgłoszenie o włamaniu do fiata punto, stojącego w rejonie ul. Sienkiewicza w Chrzanowie. W nocy natomiast zatrzymali na ul. Jaworowej w Libiążu kompletnie pijanego kierowcę forda sierra.
We wtorek po południu policjanci przyjęli zgłoszenie o włamaniu do fiata punto, stojącego w rejonie ul. Sienkiewicza w Chrzanowie. W nocy natomiast zatrzymali na ul. Jaworowej w Libiążu kompletnie pijanego kierowcę forda sierra.
Około godz. 15.20 mieszkanka Luszowic zaparkowała fiata punto przy ul. Sienkiewicza na chrzanowskim osiedlu Północ. Zamknęła auto i poszła załatwiać swoje sprawy. Gdy wróciła około godz. 16.50, zobaczyła, że ktoś się włamał do samochodu. Złodziej zabrał radioodtwarzacz o wartości około 300 zł.
O godz. 20.40 funkcjonariusze zatrzymali na ul. Jaworowej w Libiążu forda sierra.
- Podczas rutynowej kontroli drogowej okazało się, że kierowca, 32-letni mieszkaniec Żarek, jest pijany. Wydmuchał 2,2 promila alkoholu - informuje aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.
Łukasz Dulowski
0
0
0
0
0
0
0 0
Sugerując się tytułem artykułu, każdy kierowca fiata to złodziej, a forda to pijak... 19:35, 22.01.2010