Drago wpadł pod samochód. Właścicielka zbiera na ratowanie jego łapy - przelom.pl
Zamknij

Drago wpadł pod samochód. Właścicielka zbiera na ratowanie jego łapy

Marek OratowskiMarek Oratowski 16:33, 26.11.2024 Aktualizacja: 16:35, 26.11.2024
Skomentuj Cano uległ wypadkowi 15 listopada, fot. pomagam.pl Cano uległ wypadkowi 15 listopada, fot. pomagam.pl

W połowie listopada pies Drago podczas spaceru po jednym z osiedli w Chrzanowie wpadł pod samochód. Jego leczenie jest bardzo kosztowne. Właścicielka na pomagam.pl prosi o wsparcie finansowe, by jej 8-miesięczny pupil rasy cane corso wrócił do sprawności.

„15 listopada Drago jak zawsze wyszedł na wieczorny spacer ze swoim panem. Nagle włączył się alarm w sklepie,  Drago przestraszył się i zerwał z solidnej obroży,  zaczął uciekać w stronę domu. Nagle huk, samochód potrącił go.  Ulica ta wieczorem jest praktycznie bez ruchu, a opiekun Drago nie miał ze sobą telefonu. Na szczęście, było w ten wieczór jeszcze jedno auto, kierowca z niego pomógł opiekunowi zawieźć psa do weterynarza. Na miejscu niestety nie mogli mu pomóc, zaopatrzyli Drago i z pomocą znajomego zawieźliśmy psa do Katowickiego Centrum Weterynarii w Silesii. Diagnoza to przesunięcie sylwetki serca, odma prawostronna, złamanie kości promieniowej” – relacjonuje właścicielka 8-miesięcznego psa. Jak przekonuje, Drago jest wspaniały i oddany ludziom.

„Błagamy, pomóżcie nam uratować Drago, aby powrócił do pełnej sprawności. Teraz czeka nas naprawa jego nogi. Kupując psa mamy świadomość utrzymania jego wyżywienie oraz podstawowego leczenie weterynaryjnego, nikt z nas nie bierze pod uwagę wypadku”- apeluje pani Patrycja.

Do 25 listopada koszty leczenia pokryte zostały ze środków własnych właścicieli i ich rodziny. Razem to 5351,98 zł.

Właścicielka psa przysłała na adres redakcji dokumenty dotyczące leczenia psa oraz paragony.

Środki ze zbiórki zostaną wypłacone po wszystkich badaniach w celu ratowania łapy Drago. Potrzeba 7 tysięcy złotych, a na razie udało się uzbierać prawie 2500 zł. Jeśli chcecie wspomóc leczenie Drago, możecie to zrobić tutaj.

[ZT]54096[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Nika Nika

3 5

Pomóżmy kto tylko może, to nie milion. Na pewno się uda. Ta sytuacja pokazuje że czasem obroża, która niby jest mocna może zawieźć. W sytuacji gdy są petardy np przed Sylwestrem, w trakcie i po najlepiej zakładać psu jeszcze szelki. Szkoda, że kierowca który potrącił nie jest zobligowany do tej pomocy.

05:55, 27.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnonimowoAnonimowo

4 0

Mam pytanie do pani Patrycji . Gdzie się podział poprzedni ulubieniec dzieci kot Gambol . Długo się błąkał po osiedlu , jego los pani nie interesował bo pojawił się pies ! Niestety ale ta osoba jest niewiarygodna . Kot prawdopodobnie został wyrzucony z domu bo się znudził, nikt się nie interesował jego losem i to było w porządku.

11:18, 27.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SąsiadkaSąsiadka

4 0

Dokładnie niech pani Patrycja powie Gdzie ma poprzedniego psa? Aktualny partner tez niech się wypowie gdzie ma swojego psa... może tak do pracy by się zabrali jakiejś uczciwej a nie z zrzutek żyć. Samochód kupili niedawno to może jak tak kochają swojego pupila to sprzedać można. Nie odpowiedzialni ludzie kupując tego psa wiadome było że spotka go krzywda. Zabawka trzymana w domu w klatce. Naciąganie nieświadomych ludzi. Szkoda tylko cierpienia pieska.

05:23, 28.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sąsiadkasąsiadka

4 0

Brawo za komentarz. Widzę że nie wszyscy się dali wciągnąć w ich gierki.

05:27, 28.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anonimanonim

4 0

W waszym wypadku to wszyscy czekali na kiedy psu stanie się krzywda. Tak się kończy spuszczanie psa że smyczy pod wpływem....

05:59, 28.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


OSTATNIE KOMENTARZE

0%