Brodzi w śniegu, nie może przywieźć węgla do domu - przelom.pl
Zamknij

Brodzi w śniegu, nie może przywieźć węgla do domu

13:54, 04.02.2010
Skomentuj Marian Sojka martwił się, jak dowiezie węgiel do domu Marian Sojka martwił się, jak dowiezie węgiel do domu

CHRZANÓW. Zaspy śnieżne odcinają go od świata. Nie jest w stanie dowieźć węgla do domu, bo dojazdowej drogi do jego domu nikt nie odśnieża. Tymczasem w komórce zostało jeszcze kilka kawałków. Władze gminy mówią "nie". Pomocną dłoń po raz kolejny wyciągnął prywatny przedsiębiorca. Odśnieży dojazd do domu 81-letniego Mariana Sojki.

CHRZANÓW. Zaspy śnieżne odcinają go od świata. Nie jest w stanie dowieźć węgla, bo dojazdowej drogi do jego domu nikt nie odśnieża. Tymczasem w komórce zostało jeszcze kilka kawałków. Władze gminy mówią "nie". Pomocną dłoń po raz kolejny wyciągnął prywatny przedsiębiorca. Odśnieży dojazd do domu 81-letniego Mariana Sojki.

- W niedzielę chciałoby się zjeść porządny obiad, jakiegoś kurczaka, ale czy będę miał na czym ugotować? - zastanawia się Sojka, mieszkaniec chrzanowskich Kątów. W domu przy Leśnej 5d mieszka od urodzenia. Pług pod swoimi oknami zobaczył po raz pierwszy w ubiegłym roku, po interwencji "Przełomu". - Teraz znów mnie zasypało - mówi staruszek. Opowiada, że niewielki odcinek sam odśnieżył, bo w ogóle nie dało się dość do posesji. Na udrożnienie całej drogi nie ma jednak siły.

Chrzanowianin bije się w piersi. - Pierwszy raz w życiu brakło mi zimą węgla, ale takich mrozów dawno nie było. Nigdy bym nie przypuszczał, że jesienią powinienem zamówić więcej opału - mówi Sojka.

W jego imieniu zatelefonowaliśmy do Jerzego Rupa z chrzanowskiego oddziału Przedsiębiorstwa Robót Drogowych z Olkusza, odpowiedzialnego za odśnieżanie gminnych dróg w Chrzanowie.
- Mam podpisaną umowę na odśnieżanie głównych dróg, a nie bocznych uliczek - wyjaśnia Rup. Dodał, że dojazdy do domów odśnieża na wyraźne zlecenie urzędu miasta. W przypadku dróżki prowadzącej do domów przy Leśnej 5 takiego nie dostał.
- W zeszłym roku nikt na nasze zlecenie nie odśnieżał drogi panu Sojce. Zrobił to za darmo Franciszek Zaremba, właściciel firmy EVBUD z Chrzanowa. Zadeklarował wówczas, że w razie potrzeby zrobi to ponownie - powiedziała w czwartek przed południem Halina Deszcz odpowiedzialna w urzędzie za zimowe utrzymanie dróg w gminie. Przekonywała, że sama nie może nic zrobić, bo droga dojazdowa do Mariana Sojki jest prywatna, ale nie należy do niego. - Gdybyśmy tam wjechali, właściciel mógłby podać nas do sądu - stwierdziła.

Zadzwoniliśmy więc do Franciszka Zaremby. - Już czekam na traktor. Oczywiście, że odśnieżę. Ludziom trzeba pomagać - skwitował właściciel EVBUD-u.
Po godzinie 13 dojazd do domu Mariana Sojki był odśnieżony.
(taj)

 

Aktualizacja: 17.02

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

carbonautcarbonaut

0 0

Tylko co robi stowarzyszenie emerytów? Podziwia nowe lokum od Burmistrza?

12:35, 08.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~marjas~marjas

0 0

no i jakoś nikt nikogo do Sądu nie podał, trochę dobrej woli staczy ale urzędnik to poza końcem swego nosa nic nie widzi

09:56, 05.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~łysy~łysy

0 0

należy pogratulować p. halinie deszcz oraz życzyć jej aby na starość ją to samo spodkało albo gorzej co teraz funduje mając jaką taką władze pozdrawiam.

09:11, 05.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Śnieżynka~Śnieżynka

0 0

Szanujmy ludzi starszych, pomagajmy im , nie bójmy się paragrafów .Taki miły starszy Pan to przecież czowiek a nie martwy paragraf. Pozdrowienia dla Pana Mariana.

06:51, 05.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~mk~mk

0 0

...są jeszcze dobrzy ludzie na świecie ......SZACUNECZEK

18:57, 04.02.2010
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%