Sygnalizacja świetlna ma rządzić ruchem drogowym koło Lidla w Chrzanowie

Na skrzyżowaniu Pogorskiej, Chechlanej i drogi wyjazdowej z Lidla w Chrzanowie w przyszłym roku pojawi się sygnalizacja świetlna. Starosta chrzanowski Bartłomiej Gębala podkreśla, że powiat jest zdeterminowany, by zrealizować tę inwestycję.

Kierowcy pokonujący to skrzyżowanie wiedzą, że bywa na nim niebezpiecznie przez co zdarzają się kolizje. Do tej pory nie wszyscy wiedzą, jakie panują tam zasady, kto ma pierwszeństwo i kto na kogo powinien poczekać.

Największy problem jest z wyjazdem spod Lidla. To droga wewnętrzna więc z niej - w każdej konfiguracji aut na skrzyżowaniu - kierowcy włączają się jako ostatni. Różnie z tym jednak bywa. Toteż od kilku lat mówi się o uporządkowaniu sytuacji w tamtym miejscu. Jest to możliwe albo przez postawienie tam świateł, albo wybudowanie ronda.

Z opinii mieszkańców wynika, że woleliby to drugie rozwiązania. Wybrana została jednak budowa sygnalizacji świetlnej.

Jak tłumaczy starosta chrzanowski Bartłomiej Gębala z dwóch powodów jest to lepsze rozwiązanie. Po pierwsze jest tańsze. Według opracowanego kosztorysu budowa sygnalizacji świetlnej ma kosztować 640 tys. zł. W przypadku ronda w grę wchodzi kwota kilkukrotnie wyższa, 2-3 mln zł. Po drugie, konieczne byłyby wywłaszczenia.

- Pomimo że wydaje się, że jest tam dość szeroko, to już wiemy, że aby wybudować rondo, musielibyśmy wejść na posesje prywatne, a wprowadzenie sygnalizacji świetlnej rozwiąże problem, który tam jest - mówi Bartłomiej Gębala.

Starosta przewiduje, że jeśli nie pojawią się jakieś nieprzewidziane sytuacje, to kierowcy mogliby korzystać ze świateł na skrzyżowaniu Pogorskiej, Chechlanej i drogi wyjazdowej z Lidla w połowie przyszłego roku.

Inwestycję mają sfinansować solidarnie powiat chrzanowski, gmina Chrzanów i Lidl.