Możemy już zobaczyć, jak wygląda miasteczko ruchu drogowego w sąsiedztwie boiska piłkarskiego w Regulicach. Nie ma jeszcze znaków.
Miasteczka rowerowe polegają na tym, iż na wydzielonym obszarze tworzy się sztucznie wytyczone jezdnie, skrzyżowania, ronda i pasy ruchów, a dzieci mogą się tam uczyć jazdy na rowerze lub innych pojazdach. W grę wchodzi nie tylko zabawa, ale też nauka przepisów ruchu drogowego.
Inwestycja w Regulicach kosztuje 170 tys. zł. Gmina pozyskała pieniądze z urzędu marszałkowskiego. Prace wykonuje spółka Gresmar z Wielkich Dróg, która również termomodernizowała budynek Urzędu Miejskiego w Alwerni, a potem zakładała w środku windę.
W Regulicach, również przy boisku piłkarskim, trwa budowa zaplecza sportowo-socjalnego dla piłkarzy (gospodarzy i gości), trenerów, sędziów. Inwestycję prowadzi firma Eurocomplex z Krzeszowic za prawie 2,1 mln zł. Termin realizacji mija 20 listopada 2024 r.
Wcześniej powstał w tamtej lokalizacji pumptrack. Ma kształt pętli z muldami, co powoduje, że jazda np. na rowerze właściwie nie wymaga pedałowania. Nie byłoby tej inwestycji, gdyby nie grupka chłopców z Alwerni, zafascynowanych jazdą na pumptrackach: Antoni Woszczyna, Emilian Kopeć, Sebastian Waga, Kacper Czak i Wiktor Gorzynik.
- Przyszli do mnie i poprosili o pumptrack w Alwerni. W mieście nie mamy gminnej działki pod taki obiekt, ale znalazła się w Regulicach – mówiła burmistrzyni Beata Nadzieja-Szpila.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz