Śmierdzący problem w Alwerni i ścieżka do Brukseli (WIDEO, ZDJĘCIA) - przelom.pl
Zamknij

Śmierdzący problem w Alwerni i ścieżka do Brukseli (WIDEO, ZDJĘCIA)

20:00, 30.09.2024 Łukasz Dulowski
Skomentuj Stara oczyszczalnia ścieków znajduje się na terenie spółki Alventa (dawniej Zakłady Chemiczne Alwernia) Stara oczyszczalnia ścieków znajduje się na terenie spółki Alventa (dawniej Zakłady Chemiczne Alwernia)

Temat nowej oczyszczalni ścieków w Alwerni ma już tak długą historię, że można by o tym napisać książkę. Tyle, że nudną.

W gminie funkcjonują dwie oczyszczalnie biologiczne: w Alwerni i Okleśnej. Zbigniew Zaręba, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Alwerni, mówi, że jest to archaiczna technologia. Przyznaje, że nawet gdyby udało się pozyskać finansowanie rządowe czy unijne, to przez najbliższe lata oczyszczalnia w Alwerni, do momentu wybudowania nowego obiektu, musi być czynna.
 

[WIDEO]9409[/WIDEO]

- Sprawa oczyszczalni w Alwerni ciągnie się latami. Na razie nic się nie dzieje pod względem wykonawczym. Jakie problemy stoją na przeszkodzie? - dopytuje radny Józef Szymocha.

- Finansowe – odpowiada prezes ZUK. - Szacunkowy koszt nowej oczyszczalni na 15 tysięcy mieszkańców to 45 milionów złotych. Technicznie jesteśmy gotowi. Mamy decyzję środowiskową, umożliwiającą ogłoszenie przetargu w trybie „zaprojektuj-wybuduj”. W ciągu góra trzech lat powstałaby oczyszczalnia – zapewnia.

Skąd jednak wziąć tak dużo pieniędzy? Zbigniew Zaręba informuje, że budowa oczyszczalni nie kwalifikuje się ani do aktualnych konkursów unijnych, ani do KPO. Takiego zadania nie umieszczono również w Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych dla powiatu chrzanowskiego, bo w ramach ZIT-u Alwernia chce zrewitalizować zalew Skowronek.

- Jeśli chodzi o region, to w obecnej perspektywie czasowej nie ma możliwości zdobycia żadnego dofinansowania na nową oczyszczalnię – stwierdza prezes Zbigniew Zaręba.

- Gdzie tkwi błąd, że nigdzie nie zostaliśmy ujęci? – docieka radna Dorota Kłosek.

- Zarówno ja, jak i pani burmistrz będziemy starać się o pozyskanie pieniędzy na oczyszczalnię. Moim wielkim marzeniem jest, żeby pozostawić po sobie oczyszczalnię ścieków – deklaruje Zbigniew Zaręba.

W rozmowie z „Przełomem” burmistrzyni Beata Nadzieja-Szpila mówi bardzo ogólnikowo, że będzie chciała „wydeptać ścieżkę” bezpośrednio do rządu, a nawet do… Brukseli, żeby zdobyć finansowanie. Dodaje, że trzeba uzupełnić koncepcję oczyszczalni o nowoczesne technologie ekologiczne. Cokolwiek to znaczy, bo szczegółów nie ujawnia.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

 a podatnika kasa le a podatnika kasa le

0 0

baby i chopy siedza, kawe popijaja i,,,,radza 22:07, 30.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%