Choć zawodnicy Fabloku kilka razy łapali kontakt w meczu Pucharu Polski z Gromcem, schodzili z boiska w roli pokonanych. Obaj trenerzy w tym meczu dali pograć zmiennikom.

Półfinał Puchar Polski na szczeblu PPN Chrzanów

MKS Fablok – Nadwiślanin Gromiec 3-4 (1-3)

Bramki: Piotr Nowak 24 i 89, Karol Jędrzejczyk 69 – Bartosz Stefański 2, Kacper Przybylski 15, Nikodem Rundzia 38, Dariusz Wilczak 77, karny

Fablok: Ptasiński – Lickiewicz (77. Piotrowski), Ruczyński (46. Jochymek), Pabis (46. Raźniak), Chmielarczyk. Zawiła, Kocyk, Sharhut (46. Jędrzejczyk), Głowacz, Nowak, Boś (17. Szczurek)

Gromiec: K. Łowiec – B. Stefański (70. Domżał), Przybylski, P. Stefański, Żegleń (60. Wilczak), Podbrożny (70. Szlęzak), P. Łowiec (46. Piegzik), Fudali (70. Nowicki), Rundzia, Węgorek, Bogacz

Goście z Gromca mieli bardzo dobre otwarcie. Po 16. minutach prowadzili już 2-0 dzięki trafieniu z wolnego z 18 metrów oraz uderzeniu w sytuacji sam na sam po prostopadłym podaniu. Gospodarze złapali kontakt po golu Piotra Nowaka, ale na przerwę schodzili przegrywając 1-3, bo Nikodem Rundzia dopełnił formalności po składnej akcji. Po przerwie gracze Fabloku wzięli się do pracy, czego efektem było trafienie Piotra Nowaka z bliska po „rozklepaniu” defensywy gości. Ci niedługo potem przeprowadzili szybką akcję, po której obrońca sfaulował Dariusza Wilczaka. Jedenastkę na bramkę na 4-2 zamienił sam poszkodowany. Gospodarzy stać było jeszcze na jednego gola w samej końcówce, ale nie zdołali już doprowadzić do wyrównania.

Obejrzyjcie fotogalerię i wideo z pomeczową wypowiedzią grającego trenera Gromca.

Zgoda Byczyna - GKS Victoria Jaworzno 2-1