Ziemniaki podane na liściu kapusty, a nawet w dyni, ukryte w polnych kwiatach, pachnące wędzonką i ogniskiem. Podczas dorocznej imprezy w Miękini nie brakowało chętnych do ich skosztowania.
Święto ziemniaka to tradycja we wsi. Po raz pierwszy zorganizowano je 15 lat temu z inicjatywy sołtysa Bogdana Kurdziela. Obecnie jego tradycje kultywuje sołtys Wojciech Godyń i Stowarzyszenie Zielona Energia Miękini wraz z miejscowym kołem gospodyń wiejskich.
Impreza cieszy się dużą popularnością i zwykle przybywa na nią około 400 osób. Organizatorzy przebierają się w regionalne stroje i zachęcają żeby uczestnicy również przynosili ze sobą tradycyjne ich elementy.
Goście mogą kosztować nie tylko pieczone na ognisku ziemniaki, ale także ciasta i inne produkty.
Przygrywała ludowa kapela, a na dzieci czekały atrakcje m.in. w postaci dmuchańca i warsztatów rękodzieła. Przy okazji można było obejrzeć ciekawą wystawę zdjęć pań z KGW.
Był również konkurs na najsmaczniejsze ziemniaki. Uczestnicy mogli się wykazać kulinarną kreatywnością. Podawali więc pieczone ziemniaki nie tylko na liściach kapusty, ale także w dyni, wśród polnych kwiatów, pachnące wędzonką i ogniskiem. Nie brakowało chętnych do ich skosztowania.
[FOTORELACJA]4855[/FOTORELACJA]
[WIDEO]9249[/WIDEO]
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz