W temacie zapadlisk Spółka Restrukturyzacji Kopalń nie daje stuprocentowej gwarancji. Podjęto w tym celu kolejne działania prewencyjne w postaci poświęcenia nekropolii przez proboszcza parafii.

Minęły prawie dwa lata od dnia, kiedy na cmentarzu w Sierszy zapadło się kilkadziesiąt grobów. Rankiem 20 września 2022 r. zapadł się teren pod częścią cmentarza. Powstał lej o głębokości 10 metrów i średnicy 20 metrów. Do zapadliska zsunęło się 40 grobów, a kolejnych osiem zostało uszkodzonych. 61 ludzkich szczątków wchłonęła ziemia.

W efekcie SRK zdecydowała o uzdatnieniu południowej, zagrożonej części nekropolii. Prace rozpoczęły się jesienią 2023 roku. Objęły obszar 1,4 ha. Na uzdatnienie cmentarza SRK przeznaczyła ponad 14 milionów złotych.

Spółka Restrukturyzacji Kopalń odebrała roboty 6 sierpnia bieżącego roku. Cmentarz w całości został ponownie udostępniony do użytku.

Firma Fibrenet, zajmująca się uzdatnianiem cmentarza udzieliła Spółce Restrukturyzacji Kopalń 5-letniej gwarancji na wykonane prace. Jeśli w tym czasie konieczne będą jakieś poprawki, to na obszarze objętym umową będą wykonywane.

- W naszej ocenie nie ma podstaw do obaw, aby bezpiecznie z cmentarza korzystać. Tak prowadziliśmy prace zabezpieczające, aby to miejsce było bezpieczne, ale decyzja, które miejsca udostępniać pod nagrobki należy do administratora cmentarza, którym jest parafia. Lokowanie zaś nagrobków w tym czy innym miejscu zależy od decyzji osób indywidualnych - mówił w Trzebini prezes zarządu SRK, Jarosław Wieszołek.

- Nie dajemy stuprocentowej gwarancji, dajemy gwarancje zgodnie z najlepszą wiedzą inżynierską - dodał Wieszołek

Wiele osób wciąż ma obawy przed wejściem na cmentarz, na groby bliskich. Skoro nikt nie daje stuprocentowej gwarancji, strach jest uzasadniony.

W niedzielne popołudnie w kaplicy na cmentarzu odbyła się Msza Święta w intencji zmarłych, zamówiona przez firmę FibreNet. Po niej odbyło się poświęcenie cmentarza przez administratora nekropolii - Proboszcza Parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny Piotra Mozdyniewicza.

 - Podziękowaliśmy Panu Bogu za ciężką, wielomiesięczną pracę ludzi. Dziękowaliśmy także za tych ludzi, którzy wykonali plany tych prac oraz za tych, którzy wzięli odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Sensem dzisiejszego błogosławieństwa jest nie tylko modlitwa za zmarłych, ale także wezwanie Bożej Pomocy, aby Pan Bóg tą ludzką pracę pobłogosławił i zachował nas w przyszłości od tego typu nieszczęść. Tylko Pan Bóg jest gwarantem naszego zbawienia, ale i także bezpieczeństwa tutaj na świecie - powiedział ksiądz Piotr Mozdyniewicz.

[WIDEO]9265[/WIDEO]