Horror "Kod zła" w Libiążu albo jak kto woli komediodramat „Szef roku” na seansie w plenerze przy Dworze Zieleniewskich w Trzebini. To wybrane propozycje do obejrzenia w najbliższy weekend.
„Kod zła” to hipnotyczny horror wyprodukowany przez Nicolasa Cage, który gra w nim w tak zaawansowanej charakteryzacji, że w zasadzie nie można go rozpoznać. Ale daje koncert, ukazując szaleństwo zła - pisze w swojej recenzji Tomasz Jurkiewicz. Film możecie obejrzeć w libiąskim Ale! Kino, a recenzję przeczytać w całości pod repertuarem lokalnych kin.
REPERTUAR KIN
CHRZANÓW
Sztuka, ul. Broniewskiego 4, tel. 32 623 30 86
TRZEBINIA
Sokół, ul. Kościuszki 74, tel. 32 611 06 21
Kino Letnie Sokół
Letnie kino plenerowe przy Dworze Zieleniewskich
LIBIĄŻ
Ale! Kino, ul. Górnicza 1, tel. 32 627 12 62
Ale! Kino na wakacje – seanse w wakacyjnej cenie 14 zł
RECENZJA TOMASZA JURKIEWICZA
„Kod zła”
To hipnotyczny horror wyprodukowany przez Nicolasa Cage, który gra w nim w tak zaawansowanej charakteryzacji, że w zasadzie nie można go rozpoznać. Ale daje koncert, ukazując szaleństwo zła.
Lata 90., amerykańska brudna i chłodna prowincja. Neurotyczna agentka Lee Harker właśnie otrzymuje awans. Nie ma dużego doświadczenia, ale dzięki niezwykłym parapsychologicznym umiejętnościom jest w stanie przewidzieć przyszłość. Harker musi zająć się złapaniem tajemniczego mordercy o pseudonimie LongLegs. Psychopata upatruje sobie rodziny, w których dziewczynki właśnie kończą 13. rok życia. Okultystyczne zapiski, które po sobie zostawia, świadczą, że ofiaruje je szatanowi. Prawdopodobnie nie działa jednak w pojedynkę. Lee z lękiem odkrywa, że córka jej policyjnego partnera wkrótce obchodzić będzie urodziny…
Reżyser tego filmu Osgood Perkins perfekcyjnie wykorzystuje siłę statycznych szerokich kadrów. Komponuje je w ten sposób, że zawsze zostawia miejsce dla nieoczekiwanego. Niespieszny rytm tego filmu szybko obezwładnia i powoduje, że bez reszty utożsamiamy się z lękami i przeczuciami Lee. Znakomicie działa również przeniesie akcji 3 dekady do tyłu – amerykańska rzeczywistość, którą niektórzy z nas pamiętają z ekranów dzieciństwa, nie ma w sobie ani krzty sielanki. Przeciwnie - jest duszna, mroczna, tajemnicza, niepewna i złowroga.
„Kod zła” potwierdza, że sekret dobrego horroru nie tkwi w wielkim budżecie, lecz w pomyśle, konsekwencji i wykorzystaniu siły psychologii. Tylko tyle i aż tyle.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz