Dziewczęta sypały kwiaty, chłopcy dzwonili

Ulicami Chrzanowa przeszli wierni w procesji Bożego Ciała. Modlili się przy czterech ołtarzach.

Ulicami Chrzanowa przeszli wierni w procesji Bożego Ciała. Modlili się przy czterech ołtarzach.

Boże Ciało obchodzone jest 60 dni po Wielkanocy. W Polsce w kalendarzu liturgicznym znajduje się od czternastego wieku.

- Nie wstydźmy się zaprosić Chrystusa do naszego codziennego życia. Nie ukrywajmy przed nim tego, co trudne i grzeszne - podkreślał w homilii wygłoszonej w kościele Matki Bożej Różańcowej ks. Grzegorz Pieróg.

Wyróżnikiem święta jest procesja ulicami miasta, podczas której wierni zatrzymują się przy czterech ołtarzach. W tym roku usytuowano je na Placu Tysiąclecia, Rynku, ulicy Grunwaldzkiej i Alei Henryka. Ołtarze przygotowały siostry zakonne oraz rodziny Michalików, Trojanowskich i Wartalskich. Baldachim nad celebransem nieśli górnicy w strojach galowych. W procesję zaangażowani byli dorośli oraz dzieci. Ci pierwsi nieśli sztandary i figury świętych. Dzieci robiły to, co potrafią. Dziewczęta sypały kwiaty. A mali chłopcy w komżach, prowadzeni za ręce przez rodziców, dzwonili na całej trasie dzwonkami. Oprawę muzyczną zapewnili chórzyści z "Canzony" i "Żab" oraz kapela działająca przy zespole "Nasz tata", założonym przez rodzinę Kozików.

Na zakończenie procesji wierni odśpiewali przy kościele św. Mikołaja "Boże coś Polskę". Uroczystość Bożego Ciała jest w Polsce dniem ustawowo wolnym od pracy.
(RAT)