Posłowie Lewicy w Tenczynku. Zadeklarowali pomoc pracownikom Palikota

Pracownicy należącego do Janusza Palikota Browaru Tenczynek, mają dosyć obietnic bez pokrycia i czekania na pensje. O pomoc zwrócili się do posłów Lewicy.

Adrian Zandberg i Daria Gosek-Popiołek spotkali się w sobotę z pracownikami Janusza Palikota, który zwleka z wypłaceniem zaległych im pensji, pomimo obietnic uregulowania należności. Zobowiązania biznesmena z tego tytułu mają sięgać aż dwóch milionów złotych.

XVI-wieczny Browar Tenczynek został założony przez hrabiego Adama Potockiego z Krzeszowic. W 2014 roku jego właścicielem została spółka Browary Regionalne Jakubiak, a w 2018 roku odkupił go Janusz Palikot jako prezes konsorcjum Manufaktura Piwa, Wódki i Wina.

Nowatorskie podejście do produkcji i sprzedaży alkoholu oraz pompatyczne działania marketingowe ostatecznie nie dały sukcesu Manufakturze Piwa, Wódki i Wina. Nawet obecność w spółce Przyjazne Państwo tak medialnej postaci, jaką niewątpliwie jest Kuba Wojewódzki, nie pomogła.

Zandberg i Gosek-Popiołek zapowiedzieli złożenie stosownego wniosku do Państwowej Inspekcji Pracy, by zbadać, jak spółki Manufaktury zatrudniały swoich pracowników. Według nich, jednym ze źródeł problemu jest ukrywanie etatów za pomocą umów cywilnoprawnych, co znacznie utrudnia dochodzenie swoich praw przez pracowników.

Posłowie zamierzają ponadto skierować zawiadomienie do prokuratora generalnego Adama Bodnara, aby przyjrzał się sprawom, w których stroną są spółki z konsorcjum Palikota.