Kardynał Dziwisz wmurował kamień węgielny pod kościół

GROMIEC. Metropolita Krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz poświęcił w sobotę i wmurował kamień węgielny pod budowę świątyni. – To będzie piękny kościół, już dziś to widać, byle tylko nie świecił pustkami – mówił kardynał do parafian z Gromca.

GROMIEC.  Metropolita Krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz poświęcił w sobotę i wmurował kamień węgielny pod budowę świątyni. - To będzie piękny kościół, już dziś to widać, byle tylko nie świecił pustkami - mówił kardynał do parafian z Gromca.

Gromiec od 1786 roku należał do parafii w Bobrku. Dopiero w 2007 roku utworzono tu parafię Matki Bożej Różańcowej. Proboszczem został ks. Zdzisław Bury. Wtedy też zapadła decyzja o budowie kościoła. Teren pod świątynię przekazali sami mieszkańcy. Wcześniej należał do spółki pastwiskowej. 

- W ubiegłym roku rozpoczęliśmy budowę plebanii. W tym roku ruszyła natomiast budowa świątyni. Kościół powstaje dzięki wsparciu ludzi dobrej woli. Wszyscy mieszkańcy wspierają inwestycję - przypomniał Adam Szyjka z Gromca, właściciel firmy budującej świątynię.

Podczas uroczystej mszy świętej ks. kardynał Dziwisz tłumaczył zebranym, że kamień węgielny to symbol Jezusa Chrystusa. Pochodzi bowiem z Ziemi Świętej, z Jerozolimy.

- Ten kamień to znak jedności z Ziemią Świętą. Chcecie budować życie na skale, a tą  skałą jest właśnie Jezus Chrystus - mówił.

- Mieszkam w Bobrku i tam jest moja parafia. Cieszę się jednak wraz z mieszkańcami Gromca. Nie zazdroszczę im nowego kościoła, tylko podziwiam - stwierdził uczestniczący w popołudniowym nabożeństwie Jozef Bebak.
(AJ)