Chęć pomocy - to trzeba mieć we krwi. Fundacja ma 20 lat

Praca z niepełnosprawnymi nie jest łatwa. Ważne, żeby po prostu mieć do tego serce - przekonuje Genowefa Brandys prezes Fundacji Veribus Unitis z Babic, obchodzącej 20-lecie działalności.

Viribus Unitis - Połączonymi Siłami. Fundacja powstała 18 grudnia 2002 roku. Prowadzi Środowiskowy Dom Samopomocy w Babicach.

- Na początku przychodziło do nas 20 osób. Teraz pomagamy 28. Zapotrzebowanie jest większe, ale warunki lokalowe nam na to nie pozwalają. Cieszymy się, że chociaż te osoby mogą z naszej pomocy skorzystać.

Niewiele ośrodków wsparcia dla osób psychicznie chorych działa w powiecie chrzanowskim. My nieprzerwanie prowadzimy dla nich zajęcia od lat. Myślę, że dzięki naszej pracy pomagamy także rodzinom tych osób. Najbliżsi przez kilka godzin dziennie mogą pozałatwiać swoje sprawy, mogą odsapnąć, bo przecież życie z osobą niepełnosprawną niejednokrotnie wiąże się z opieką na okrągło - mówi Genowefa Brandys.

Przez długi czas oprócz pomocy niepełnosprawnym, fundacja prowadziła również szkołę w Pogorzycach.

- Przejęliśmy ją w 2006 roku. Parę lat później staliśmy się również właścicielem budynku, w którym działa. W 2019 r. swoje uprawnienia przekazaliśmy Stowarzyszeniu "Nasze Dzieci" z Pogorzyc. Nieodpłatnie dzierżawią od nas budynek i organizują naukę dla dzieci - opowiada Genowefa Brandys.

O tym, jak działa Fundacja Veribus Unitis, kto korzysta z jej wsparcia, skąd bierze na to pieniądze i na co mogą liczyć podopieczni możecie przeczytać w aktualnym wydaniu "Przełomu", wwersji elektronicznej dostępnym TUTAJ