- Wszyscy moi znajomi już wrócili do Ukrainy. To jest nasz kraj. Musimy w nim pracować, walczyć, wspierać się i żyć nadzieją, że ta wojna wreszcie się skończy - mówi Lilia Maliszko. Lilia wraz z dziećmi cztery wojenne miesiące spedziła w Chrzanowie.
Tuż po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej Lilia Maliszko z córką i synem uciekli z Kijowa. We trójkę trafili do Chrzanowa. Spędzili tu jako uchodźcy cztery miesiące. Miło wspominają ten czas tutaj spędzony i życzliwych ludzi. Tęsknota za mężem, tatą, przyjaciółmi i, ojczyzną, sprawiła jednak, że bez względu na strach, Lilia i jej dzieci wrócili do domu.
Po roku, na krótko Lilia przyjechała do Polski i opowiedziała Alicji Molendzie, jak żyje stolica Ukrainy w wojennych warunkach, jak się zmieniła, jak funkcjonują szkoły, dlaczego w Kijowie nie słychać już rosyjskiego jak dawniej, jak docierają teraz na Ukrainę cudzoziemcy, i o tym, że człowiek właściwie do wszystkiego może się przyzwyczaić.
Cały wywiad przeczytacie w bieżącym, papierowym wydaniu tygodnika "Przełom" na s. 13.
Jest dotępny także w wersji elektronicznej.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Wydaje mi się, że Ci wszyscy, których spotkałem w parku dzisiaj wieczorem (nie w Chrzanowie) mieli podobne zdanie, tylko im się coś pomyliło i walczyli z polskim piwem. Ale zaciekle. Oczywiście piszę o "menszczyznach" ukraińskich. Kobiety bawiły dzieci, nie walczyły.
0 0
Jeszcze bardziej zaciekłe walczą na rynku w Krakowie przy pomniku Mickiewicza z Polską flagą która notorycznie znika. Kwiat banderowskiej młodzieży potrafi się bawić.
0 0
Ludzie!!! Polacy!!! „Mój dom jest w Kijowie” – to prawda!!! Szczera prawda i tylko prawda!!! To tak od siebie dodam!!! A SOCJAL w Polsce!!! Ludzie!!! Miesiąc, nie dłużej!!! Nie dłużej do „DOMU” niż miesiąc!!! Ja tutaj wrócę!!! SOCJAL!!! Tego nie mogę stracić!!! To tak od siebie!!! Myślę, że taka jest prawda!!! Przepraszam!!! Na każdej wojnie prawda umiera pierwsza!!! ZARAZA!!!