W środę wieczorem wybuchł pożar na dachu zajazdu Pokusa. Ogień objął też sklep spożywczy przy drodze krajowej.
W środę wieczorem wybuchł pożar na dachu zajazdu Pokusa. Ogień objął też sklep spożywczy przy drodze krajowej.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 20.22. Palił się dach. Jak się okazało, personel początkowo nawet nie wiedział, że coś się dzieje - relacjonuje komendant zarządu głównego OSP w Krzeszowicach Mieczysław Odrzywołek.
- Klienci siedzieli przy stołach. Kobieta przechodząca w pobliżu zaalarmowała, że z dachu wydostaje się dym. Wyprowadziliśmy wszystkich z lokalu - opowiada właścicielka Pokusy Alicja Ostachowska, która dwa tygodnie temu otwarła lokal.
Jej syn, Sławomir niewiele się namyślając próbował samodzielnie ratować dobytek. Wszedł na dach i polewał go wodą. To niewiele pomogło. Wkrótce pożar opanował większą cześć pokrycia.
Na miejsce dotarło 10 jednostek straży pożarnej. Według relacji strażaków, spaliła się prawie połowa dachu na zajeździe i sklepie.
- Nikomu nic się nie stało. To najważniejsze - mówi Mieczysław Odrzywołek.
(e)
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
spadł deszcz meteorów..? że zapaliła się blacha?
Czy może kelner z Tiffany zabłądził z drinkiem...?!?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz