Pierwsza winda w gminnym obiekcie. Pojedzie też do piwnicy

O budowie windy w Urzędzie Miejskim w Alwerni, również z myślą o osobach niepełnosprawnych, mówi się od początku tej kadencji.

Burmistrz Beata Nadzieja-Szpila przypomina, że już wcześniej został zlecony projekt.

- Firma nie uzyskała pozwolenia na budowę, więc jej nie zapłaciliśmy. Sprawa rozstrzyga się w sądzie. Postanowiliśmy jednak realizować to zadanie. Jesteśmy już po kolejnym przetargu - informuje.

Została właśnie podpisana umowa na budowę windy z firmą Gresmar. Inwestycja ma być gotowa w 2024 r. Koszt - ok. 1,7 mln zł.

Burmistrz Beata Nadzieja-Szpila mówi, że przeszklona winda będzie zamontowana w głównej klatce schodowej. Pojedzie nie tylko na samą górę, ale też do piwnic, gdzie mieści się urzędowe archiwum.

- Sama winda nie jest aż taka droga. W piwnicach trzeba jednak wymienić drzwi na przeciwpożarowe, utworzyć specjalne strefy chroniące przed rozprzestrzenianiem się ognia, zainstalować klapy oddymiające - wylicza burmistrz.