W maju przyszłego roku powinna być gotowa sala pożegnań na cmentarzu komunalnym w Chrzanowie.
Kostnica wraz z salą pożegnań, nazywaną też domem przedpogrzebowym, ma być dobudowana do istniejącego budynku m.in. z toaletami, znajdującego się od strony autostrady A4.
Radny Ryszard Kosowski przypomina, że wcześniejszy projekt zakładał budowę domu przedpogrzebowego w innym miejscu - bliżej ul. ks. Kamieńskiego, przy bramie wjazdowej na cmentarz. Sala pożegnań miała być nie na 30, lecz 144 miejsc siedzących. Kosowski uważa, że aktualna przestrzeń jest zdecydowanie za mała.
- Obecna lokalizacja z tak ograniczoną ilością do 30 uczestników spowoduje, iż tak zbudowany dom przedpogrzebowy stanie się tylko fasadowy i pozorny. Moim zdaniem, mieszkańcy nie będą akceptowali takich warunków pożegnań swoich najbliższych, gdzie część uczestników będzie w sali pożegnań, a reszta w większości na zewnątrz w różnych warunkach atmosferycznych - argumentuje Ryszard Kosowski.
Tymczasem burmistrz Robert Maciaszek tłumaczy, że zależało mu nie tylko na nowoczesnej sali pożegnań, która w całości ma być oszklona i wyposażona w panele fotowoltaiczne, ale też na obniżeniu kosztów jej budowy i utrzymania. Stąd decyzja o zmianie lokalizacji tego obiektu, czyli o jego dostawieniu do istniejących toalet.
Została już podpisana umowa z libiąską firmą Inveko na realizacje tej inwestycji. Koszt po przetargu wynosi 2 mln 374 tys. zł.
0 0
Maciaszek to może wystarczy powiększyć toalety i będą pełnić podwójną funkcję? No i chyba przegięcie jak ta wiata z wizualizacji ma kosztować prawie 2,5 mln ?
0 0
Oglądałem sesję Rady Miejskiej i tylko Pan Kosowski był przeciw a pozostali Radni głosowali za takim rozwiązaniem, dlatego warto się zastanowić kto ma rację. Może czas odejść na zasłużoną emeryturę, zmiany pokoleniowe są nieuchronne.
A ten dom, ta sala jest bardzo potrzebna w Chrzanowie i myślę, że temat jest już zamknięty.
0 0
Sala pożegnań, czyli co? Miejsce, gdzie możemy wejść na chwilę żeby pożegnać się ze zmarłym przy odkrytej, lub zakrytej trumnie, albo przy urnie? A dalej co? Zmarły jest przewożony do kościoła i po mszy żałobnej z powrotem na cmentarz? Po co jest właściwie taka sala pożegnań? Chyba powinno tu raczej chodzić o kaplicę pogrzebową, taką jak w Jaworznie, czy w Trzebini, gdzie pogrzeb jest w kaplicy na cmentarzu. A tutaj co, też jest taki plan? W takiej maleńkiej sali na 30 osób? Jeśli tak, to Pan Kosowski miał zdecydowanie rację.
0 0
@Elka2 - osobnicy z lekceważącym stosunkiem do pandemii i zamiłowaniem do ryzyka, mogą obiekt przetestować w charakterze głównego uczestnika uroczystości. A ksiądz po jakie licho tam potrzebny?
0 0
Dalej nie wiem, czy zmarły ma być przewożony z sali pożegnań do kościoła na mszę i z powrotem na cmentarz, czy w sali pożegnań będzie odprawiana msza. Czy ewentualnie ta sala pożegnań ma być tylko dla pogrzebów świeckich. Może Pan Dulowski mi coś powie na ten temat?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz