Przypomnijmy, że do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w piątek, 31 lipca, w godzinach popołudniowych na akwenie Kozi Bród w Trzebini.
Opierając się na informacjach przekazanych przez chrzanowską policję, napisaliśmy w sobotę (1 sierpnia) na przelom.pl: "Piętnastolatek skoczył do wody i doznał urazu kręgosłupa. Karetka pogotowia zawiozła go do szpitala. Na szczęście obrażenia nie były poważne".
Matka poszkodowanego 15-latka prostuje informację, że "obrażenia nie były poważne".
- Mój syn przeszedł dwie poważne operacje kręgosłupa szyjnego. Lekarze dawali 50 procent szans, że się uda. Po ostatniej operacji okazało się, że porusza kończynami. Obecnie syn przebywa w jednym z krakowskich szpitali - mówi.
Podkreśla także, że jej syn nie skoczył do wody, lecz nieszczęśliwie zanurkował. Ważne jest również to, że w organizmie 15-latka nie wykryto ani alkoholu, ani środków odurzających.
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Nieszczęśliwie zanurkował? Z jaką siła musiał nurkować skoro doznał takich obrażeń...